#januszebiznesu #januszedziennikarstwa #janusze #dziennikarstwo #cebula #cebuladeals #denisurubko #k2dlapolakow #himalaizm
Kisnę z tych Januszy dziennikarstwa jak się pultają, że Denis Urubko nie chciał dać wywiadu za darmochę jakimś podrzędnym redakcjom. Jeden co prawda postanowił zainwestować, ale wszędzie na około męczy bułę jakie to wielkie pieniądze zapłacili mu za wywiad i że to w ramach jakiegoś
C.....C - #januszebiznesu #januszedziennikarstwa #janusze #dziennikarstwo #cebula #ce...

źródło: comment_eBFQlegM2oCo32WADPjSKuwRnnr4wsCO.jpg

Pobierz
@pamq: Po prostu podejdź i pogratuluj akcji na NP i powiedz, że bardzo szkoda że K2 nie zakończyło się sukcesem, a potem daj człowiekowi odpocząć.
  • Odpowiedz
Wszyscy jadą po Denisie Urubko, ale taka prawda, że gdyby Wielicki z niewiadomych przyczyn nie kazał mu wrócić się do bazy w momencie gdy był dość wysoko, miał zapas jedzenia i warunki były dość dobre, to może by się udało mu K2 zdobyć.
https://www.wprost.pl/kraj/10104377/urubko-zdziwiony-decyzja-wielickiego-musial-wrocic-do-bazy.html
Te "niewiadome" przyczyny to oczywiście wiadomo o co tak naprawdę chodziło, o to żeby pierwszy na K2 zimą stanął "prawdziwy Polak", a nie "rusek z polskim paszportem". Po
Jakoś wyjątkowo bardzo przeżyłem całą akcję na Nanga, z racji, że znałem wielu ludzi, którzy tam walczyli o życie (swoje lub innych). Najbardziej niedawno poznałem Denisa, jak można się domyślić, podobnie jak innych - na festiwalu, który organizuję. Był naszym gościem. Mieliśmy trochę problemy techniczne, przez godzinę jeździłem i szukałem jakiś przejściówek, bo Denis przyjechał z Macbookiem i nie mieliśmy jak tego przepiąć. Ostatecznie się udało, ale na początku wydawał się trochę taki nieprzyjemny. Najwyraźniej jednak sam trochę zestresowany był, bo jak już na spokojnie usiedliśmy to okazał się mega przyjaznym człowiekiem. Nawet przywiózł nam z Włoch (bo mieszka teraz w Bergamo) po malutkiej flaszeczce jakiegoś likieru, napił się z nami kulturalnie jakiegoś whisky i pogadaliśmy na luzie. Była nawet okazja posłuchać o jakiś tam planach, bo był z nami również Janusz Majer (mega fajny człowiek!) i Bogusław Magrel i coś tam dyskutowali.

W sumie nie spodziewałem się, że kilka miesięcy później będzie brał udział wraz z innym gościem festiwalu (Adamem) w akcji ratunkowej , gdzie poszkodowanym będzie jeszcze inny gość festiwalu sprzed kilku lat.

Warto poznać tych ludzi na żywo, nawet słuchając tylko odpowiedzi czy zamieniając kilka zdań. Bo nasze wyobrażenia o nich często są dalekie od rzeczywistości.

Zresztą
AvantaR - Jakoś wyjątkowo bardzo przeżyłem całą akcję na Nanga, z racji, że znałem wi...

źródło: comment_c2jAb48AQUzgbttQImQgFgHR9S3v3QGV.jpg

Pobierz
@hard1: Ja akurat od kilku lat organizuję wraz ze znajomym Łaziski Festiwal Górski "Pod górę" (https://www.facebook.com/podgore ). Nasza impreza jest od zawsze darmowa, bo chcemy, żeby każdy miał okazję poznać na żywo wybitnych wspinaczy i podróżniczków. W całej Polsce odbywają się różne festiwale poświęcone tematyce górskiej i podróżniczej. Najlepiej jeździć na te mniejsze (a nie np. na Lądek, czy KFG), tam jest spora szansa, że gość zostanie na afterku
  • Odpowiedz
@stasiusoyka: zobaczymy, bo planów mają sporo, ale najpierw muszą pokonać przyziemne problemy :( z tego co zapowiadali to ich celem jest zimowe K2 i zimowa Nanga [ czyżby nie wierzyli w naszych, którzy teraz tam działają? Zupełnie niezależnie od wszelkich programów, związków, klubów wysokogórskich etc.]. Chcą też wspierać himalaizm kobiecy [Wanda by się cieszyła] i prowadzić nowego drogi. Byleby tylko pokonali te finansowe sprawy jak najszybciej!

A- no i ciekawe
  • Odpowiedz