Ehh.
Mało oglądałem, mało wiem.

Ale ten serial, to była najlepsza przygoda na małym ekranie, jaką przeżyłem.
Według mnie - dopracowany niemal w każdym aspekcie.

REWELACYJNIE dobrani aktorzy, dbałość o utrzymanie ciągłości wydarzeń (a na to składa się tak wiele czasów, wydarzeń, itp.) bez większego bałaganu, zawiła i piekielnie dobra historia, przyjemna muzyka i udźwiękowienie. Rzeczy, które zawiodły mogę policzyć na dwóch palcach jednej dłoni.

Netflixie - zaimponowałeś mi. Nie wiedziałem, że
Vister81 - Ehh.
Mało oglądałem, mało wiem.

Ale ten serial, to była najlepsza przygod...

źródło: comment_1593297279kpoYbP9VC8ozWCznrHDjIb.jpg

Pobierz
  • 3
@towbie to nie jest serial dla każdego.
Mnie pochłonął już pod koniec pierwszego odcinka, a późniejsze coraz większe zagmatwanie tylko mnie podkręcało :]
  • Odpowiedz
@wykopowynowociota: Clausen w tym świecie przyczynił się do apokalipsy, wydając rozkaz otwarcia beczek, czemu Charlotte stanowczo się sprzeciwiała (odmiennie niż w świecie Evy). Syn Jonasa torował w elektrowni drogę wydarzeniom, które miały doprowadzić do apokalipsy, więc wydaje się być rozsądną opcją. Na reddicie zwrócili też uwagę, że na początku trzeciego odcinka syn Jonasa wypowiada identyczne słowa, jak te z listu do Clausena. Chociaż początkowo myślałem, że to Hannah napisała list, by
  • Odpowiedz
Na początku myślałem, że Mikkel miał najbardziej przesrane życie, potem wyprzedził go Ulrich, żeby na samym końcu pałeczkę przejęła Katharina. Co za rodzina ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#dark
@m1600: to lustrzane odbicie, pokój Jonasa/Marthy też jest lustrem, nawet droga do lasu jest w lewo a nie w prawo ( )
  • Odpowiedz