Czuję pustkę.
Dawno nie wciągnąłem się w jakąś historie tak mocno.
Zazwyczaj jakiekolwiek wątki romantyczne mnie nudzą i przeszkadzają. Tutaj relacja Jonasa z Martą wywierała na mnie największe wrażenie. Aż pytalem się sam siebie "co ci k---a jest". Nie wiem czy to zasługa tych młodych aktorów czy samej historii, ale miałem wrażenie jakbym przeżywał to wszystko razem z nimi i czuł to co oni czują.
Dla mnie majstersztyk.
#dark
Dawno nie wciągnąłem się w jakąś historie tak mocno.
Zazwyczaj jakiekolwiek wątki romantyczne mnie nudzą i przeszkadzają. Tutaj relacja Jonasa z Martą wywierała na mnie największe wrażenie. Aż pytalem się sam siebie "co ci k---a jest". Nie wiem czy to zasługa tych młodych aktorów czy samej historii, ale miałem wrażenie jakbym przeżywał to wszystko razem z nimi i czuł to co oni czują.
Dla mnie majstersztyk.
#dark




























#dark
1. w świecie zerowym nie istnieją Nielseny w ogóle. Urlich przenosił się w czasie w świecie pierwszym, nie zerowym.