Jestem już po maratonie z Daredevilem. Serial jest świetny! Powoli się rozkręca, ale daje to czas na przedstawienie bohaterów i ich rozwój. Fani gatunku na pewno nie będą zawiedzeni, a poziom jaki reprezentuje ta produkcja pozwoli cieszyć się również ludziom stroniącym od super bohaterów.
Na szczególną pochwałę zasługuje choreografia scen walk. Są szybkie, emocjonujące, a czasami spowodują, że bardziej empatyczni widzowie sykną z bólu razem z bohaterami. Wielką zaletą jest też oprawa
@maciekpod: W tym problem, że trudno to porównać to innych seriali marvela. DD jest najbardziej realistyczną i mroczną produkcją z ich arsenału. Najlepszym porównaniem było by zestawienie Batmana Tima Burtona z Batmanem Nolana, gdzie wersją Burtona byłyby wcześniejsze seriale, a Nolana DD. Inne podejście, zupełnie inny kaliber.
Jestem po dwóch odcinkach i na razie jakoś bez szczególnej rewelacji IMO. Nie jest źle ale jakoś wybitnie też nie bardzo.
Generalnie denerwuje mnie ten sposób kreowania postaci jakiś widać u Murdocka tj. tajemniczy do tego stopnia że wydaje się nie mieć żadnych cech charakteru,no ale może jeszcze to jakoś rozwiną. Mam nadzieję.
#daredevil
@elbankiero: Oglądam Arrow, ale to taki średniak który po prostu zabija mi czas. Są świetne momenty jak np. Deathstroke w drugim sezonie, ale są też żałosne, i w 3 tych słabych momentów jest za dużo.

flash dużo lepszy bo ma porządne CGI i fantastyczny wątek główny z doskonałym Reverse Flashem.

Ale to nadal zupełnie inna półka niż Daredevil.
Właśnie obejrzałem pierwszy odcinek #daredevil i mam mocno dwojakie odczucia, z jednej strony wszystko fajnie, trzyma się kupy, darowanydiabełek przedstawiony tak jak powinien i cacy, a z drugiej, nudne to było i to bardzo, wszystkie postacie drugoplanowe są mega mdłe, źli przedstawieni są jak rockstarowi złoczyńcy, czyli przerysowani i stereotypowi, ale brak im rockstarowej parodii i polotu. Druga strona barykady czyli kolega adwokat i dziewczyna od pendrive (nawet nie zapamiętałem jak ma