Strategię wyborczą Jarosława Kaczyńskiego i PIS da się określić: ręce na kołderce. Za sprawą czkawki z poprzedniej kampanii, w której uczestniczyła jako silny punkt - "gwóźdź" - aktorka Anna Cugier-Kotka, widzimy że te ręce mają sporo za paznokciami.

- Pamiętam dobrze ten telefon, zadzwonił i mówi „za chwilę zadzwoni do ciebie pan z TVN, masz opowiedzieć wszystko na żywo, popłacz się tam, wzrusz się troszeczkę - opowiada Tymochowiczowi.

Już wszyscy o tym zapomnieli. Jak to gra się uczuciami wyborców :) W pierwszym komentarzu link do całego wywiadu. Swoją drogą kogo z siebie ta Pani robi? Czy ten wywiad to kolejna rola?

Wielki come back C-k.

- Policjanci obezwładnili mnie w brutalny sposób. Trzykrotnie rzucili mnie na podłogę i wykręcali mi ręce - tak swoją wersję wydarzeń sprzed kilku dni w stołecznym sądzie przedstawia Anna Cugier- Kotka. Aktorka w rozmowie z "Wirtualną Polską " twierdzi, że została zaszczuta i wyjeżdża z kraju. Wyznała też, że jest w ciąży.

Dalsze losy [usunięte przez moderacje]

Dzisiejszy felieton Tomasza Olbratowskiego z radia RMF FM. Tematem - brutalne pobicie pani Anny Cugier-Kotki. Aktorki.

Wesola piosneka o PiSowskiej meczennicy. Popelniona przez pracownikow radia Tok FM.

Czy to nie była czasem nieudana prowokacja pisu podobna do gejobombera 4 lata temu

Cugier-Kotka nie od dzis flirtuje z Pis

Czyli jak łżą niektóre media i kur** polityczne... Dla przypomnienia zaczęło się od "brutalnego pobicia", kończy się na tym, że ktoś powiedział tej Pani co o niej myśli. Bo w to, że ją szamotał po prostu już nie uwierzę (za dużo nakłamała).

Radosna interpretacja sekretów przejścia znanej aktorki ze spotów PO do spotów PiS. Mocne! :-)