Cugier-Kotka: "Nie zostałam pobita"...
Czyli jak łżą niektóre media i kur** polityczne... Dla przypomnienia zaczęło się od "brutalnego pobicia", kończy się na tym, że ktoś powiedział tej Pani co o niej myśli. Bo w to, że ją szamotał po prostu już nie uwierzę (za dużo nakłamała).
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 167
Komentarze (167)
najlepsze
Hmm...wystarczyło kilkanaście dni na zapleczu polityki i już nabrała typowych manier.
Kolejna pani Krawczyk wg mnie.
Skąd wiesz, czy autor nie miał na myśli np. http://pl.wikipedia.org/wiki/Kuria_(religia) ? ;)
A tak na poważnie zgadzam się z Tobą, że jest żenujący.