becvvv
Seks bez ślubu to grzech. Przy spowiedzi trzeba raczej mówić o wszystkich grzechach, a "żal za grzechy" polega na tym, że postaram się nie popełnić tego samego grzechu ponownie. To w takim razie co ma zrobić katolik, który chce chodzić do kościoła itd., ale nie chce rezygnować z seksu? Ma się z tego spowiadać? Po co, skoro nie ma zamiaru z tego rezygnować. Ma się z tego nie spowiadać? Przecież trzeba spowiadać
- konto usunięte
- Freak_001
- lady_marlene
- Perkotka
- SmerfiSmerf
- +3 innych