Debata na temat ateizmu i religii [długie]
Pięć ciekawych głosów w debacie na temat religii i ateizmu opublikowanych na stronie Uniwersytetu im. Adama Mickiewicz w Poznaniu - Pracownia Pytań Granicznych. Warto w wolnej chwili przeczytać.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 133
Komentarze (133)
najlepsze
Drogi katoliku, muzułmaninie czy żydzie - jeżeli już wierzysz w swojego boga, to dlaczego nie stosujesz się do zasad i praw obowiązujących w twojej religii? Gdzie tu logika, jak całymi miesiącami łamiecie przykazania, a pod koniec roku idziecie się wyspowiadać i wydaję wam się, że po pokucie sprawa jest załatwiona?
Nie jestem przeciwny religiom - szanuje tych ludzi,
Bo nikt nie egzekwuje tej hipokryzji. A że ludzie są stadni... bo czemu mieliby nie być? Robić to co inni i nie myśleć nad tym wcale - tak jest najwygodniej!
Człowiek jest tylko człowiekiem a religia jest tak nafaszerowana nakazami i zakazami, że aby wypełniać jej nauki ściśle, trzeba by się jej
Może ta druga wypowiedź zawierała troszeczkę trudnych słów, ale zawsze w wartościowej debacie takie się pojawią, jeśli jest potrzeba precyzyjnego i zwięzłego wyrażenia myśli.
Najmniej podobała mi się wypowiedź Jacka Hołówka, a to z powodu zbyt dużych uogólnień i próby dyskryminowania, nie tyle
Argumenty pseudofizyków, że Bóg istnieje, są bez sensu. Na przykład: "Korpuskularna i falowa natura swiatla i materii. Jest ona doskonale znana fizykom. Z kolei
Twierdzenie, że na religii uczy się powstania życia w ciągu siedmiu dni jest bzdurą dla każdego szanującego się katolika. Nie dostrzegłem, by ktoś wypowiedział się na temat homonimii.
Co to takiego? Wstąpienie duszy nieśmiertelnej w gotowego, wyewoluwanego człowieka.
Drugi
Jestem ochrzczony,
Ludzie deklarujący przynależność do danej religii na ogół nie trzymają się jej wytycznych. Nie mówię już o tym, że często same religie przestają trzymać się swoich świętych ksiąg (Pisma Świętego czy Koranu). Dlatego uważam, że Dawkins się zapędził w wyciąganiu wniosków (i ty troszkę też) - złe czyny religii, lub osób deklarujących przynależność do nich są argumentem nie przeciw Bogu, ale przeciw danej
Mieszkałem w akademcu z kolegą, który jest bardzo religijnym katolikiem. Jest to jeden z moich najlepszych kolegów. Zapytałem się go kiedyś:
"Czy zdajesz sobie sprawę, że gdybyś urodził się w Indiach, najprawdopodobniej nie byłbyś teraz katolikiem?"
Odpowiedział:
Co to jest rzeczywistość wiary? Ludzi doświadczających rzeczy niewidocznych dla innych jest cała masa: zaludniają szpitale psychiatryczne. Czy jestem ślepcem, bo nie widzę tego, co dla nich jest rzeczywistością?
A co do innych argumentów: fakt, że coś, gdyby istniało, byłoby lepsze dla Świata i ludzi
Z wiarą chrześcijańską się nie zgadzam gdyż ja rozumiem ją jako:
My ci mówimy co masz robić i basta.
Bóg
You can have all the faith you want in spirits, and the afterlife, and heaven and hell, but when it comes to this world, don't be an idiot. Cause you can tell me you put your faith in God to put you through the day, but when it comes time to cross the road, I know you look both ways.
W pewnym mieście zdarzyła się powódź. Wszystko zostało zalane, a proboszcz z miejscowego kościoła został uwięziony na wieży świątyni. Poziom wody cały czas się podnosił. Ludzie przypłynęli po księdza łodzią
-Księże proboszczu, niech ksiądz z nami płynie
-Nie,