Pół roku przerwy od SW (MT/ MMA/ BJJ), gdzie po pracy jako grzeczny Pan od klikania w komputer człowiek włączał killer instinct. Osoby, które już coś przetrenowały w życiu i siedzą dłużej w temacie znają dokładnie to uczucie i jak go brak jeżeli odpuściło się treningi (⌐͡■͜ʖ͡■) Czekam na lepszą pogodę i czas (okres maksymalnie chorobowy/ wirusowy) zaleczam finalnie stary problem zdrowotny i wracamy
@Kermii Też codziennie klikam w komputer, a wieczorami jeżdżę na salkę mordować ludzi :D tak jak ty zarabiam na życie używając swojej głowy i BJJ jest idealnym SW dla mnie, bo nikt mnie nie tłucze po niej (choć raz w tygodniu MMA dorzuciłem ostatnio dla jakieś miłej odmiany). Zacząłem ok 7 lat temu, w tym czasie 2 lata przerwy i powrót już prawie dwa lata temu - od tego czasu treningi
@takitamowoc: w sensie sebixy atakowali mnie z "partyzanta" (czyli od tyłu) bo się na nich patrzyłem. Plus wyzwiska od cweli, pedałów, ciot itd. bo widocznie nie byłem dla nich zbyt męski.
toten słynny piątekwieczór, wikendu początekxD. wszystko słychać,wszystko wiadomo. dzisiaj bitki, jutro bitki. potem gałeczka. spacjaprzestaje mi działać. dlatego dzisiaj w rytmach mambo spływają krople potu po czole i jak mawia mój przyjaciel: