• 1
Czołem snookerowe wariaty. Mam do sprzedania stół do snookera Riley 12 ft. Do tego bile, lampa i reszta akcesoriów. Możliwość dostawy i montażu.
#snooker #bilard #sprzedam
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@starfucker: niestety nie jestem mistrzem gry, także ode mnie nic się nie nauczysz. Lubię po prostu od czasu do czasu sobie zagrać, bo nawet amatorska gra, bez znajomości techniki, jest świetną zabawą.
  • Odpowiedz
Drogie Mirki i Mirabelki, mimo że jestem green ( ͡° ʖ̯ ͡°) to trochę czy tam wykop głównie tagi #wygryw #przegryw i niektóre #heheszki a niektóre po prostu w nas niebieskich sprawiają smutek. I cd. #przegryw myślę że znalezienie laski czy #wyjsciezprzegrywu to jest kwestia ludzi dookoła nas i znalezienia pasji w życiu. Jestem lvl prawie 25, nie zarabiam kokosow na tą chwilę ale mam pasję i całkiem spoko znajomych, nie mam przyjaciół, od końca roku 2016 jestem bez różowej, stało się. Nie jestem typem 6pak i zajebiste ciuchy, jednak znajomi mówią że najbardziej im pasuje to że jestem sobą i że inteligencja jest na wysokim poziomie i to że staram się trzymać pasji i mam plany na przyszłość jak mieć lacoste czy armani. ( mam takich znajomych którzy takie coś noszą ale to nie są bogate snoby, mają hajs i kupują, bo im pasuje). Jak byłem lvl 13-16 byłem mega przegryw, gimnazjum to było dno. Nikt mnie nie lubił, depresja, nadwaga ogromna i ogólnie dno. Nie wchodziłem z domu w ogóle, tylko do sklepu, niestety. Potem zacząłem grać coś w #bilard i z gościem z klasy zacząłem się dobrze kumać, graliśmy dużo, spędzaliśmy czas i ogólnie zaczęło się #wyjsciezprzegrywu i ogólna zmiana. Potem w #licbaza poznawałem masę ludzi, dalej był bilard i dużo fajnych chwil, potem lvl 18, poznałem #rozowypasek i się zakochałem, ogólnie było super dopóki nie zepsułem i nie odeszła i nie dała szansy na powrót, znowu był #przegryw i półtora roku zmuła, znalazłem za to Nowa pasję, zacząłem pisać i wychodzić z #przegryw powoli. Potem udało mi się rzucić palenie (w wieku niecałych 20 lat) i niektórych starych znajomych zostawiłem za sobą bo ściągali mnie na dno, byłem juz bardziej #wygryw, potem pierwsze seksy, wiecej kontaktów z #rozowypasek i mniej więcej ten poziom się utrzymuje, o bilardzie i pisaniu nie piszę bo ciągle są ze mną :-) jak zaczął się lvl 22 to już byłem po paru przelotnych związkach i stwierdziłem że chcę grać w bilard "na serio". Kupiłem kij (budżetowy na początek) z podniesieniem swoich umiejętności zacząłem grać lepszym kijem, potem dotarłem do momentu którym gram teraz, oprócz samej pasji której potrafię poświęcać wiele czasu poznałem świetnych ludzi których mogę nazwać znajomymi od serca, nie tylko bilardowo, jak jestem w dupie pomogą mi bez względu na okoliczności (chociaż staram się dawać radę samemu). Jeszcze co do relacji #rozowepaski i #niebieskiepaski : polecam znaleźć sobie pasję której nie podejrzewacie że wam się spodoba (sporty walki, motoryzacja, kino, coś co was zajara od razu) i na pewno niebiescy spotkają różowe i odwrotnie. W takich miejscach poznajemy świetnych ludzi i mamy szansę na #podryw. Ja swoją ostatnią różową poznałem na #czatwp i nie wstydziłem się nigdy tego, byliśmy ze sobą pół roku ale ją szczerze Kochałem. A teraz mam 25 lvl (w październiku oficjalnie) i nadal bilard, fajni ludzie i różowe się pojawiają w moim życiu albo już były ;-)

Teraz kilka punktów do #niebieskipasek o ewentualnie #rozowypasek

- Jeżeli chcecie wyjść z #przegryw, nie szukajcie związków na siłę, starajcie się być spokojni i cierpliwi
- Starajcie się mieć dobry humor i dobre nastawienie, nie bójcie się żartować i miejcie dystans do siebie (Jeżeli umiesz się śmiać z siebie,
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@McDermott: Zwróciłeś uwagę na ważną rzecz, a mianowicie na to, że ludzie często usilnie szukają partnera, a nie mają nawet znajomych. Jeśli masz znajomych, to jest po prostu łatwiej kogoś poznać. To nie muszą być zaraz najlepsi przyjaciele, ale warto mieć kogoś, kto zaprosi na kawę albo zaproponuje wyjazd w góry większą grupą. Sama kiedyś przyjaźniłam się z dwiema dziewczynami, a z resztą ludzi rozmawiałam od wielkiego dzwonu. Na studiach
  • Odpowiedz
Mireczki i Mirabelki, jako że jestem tu nową duszą ale wykopa czytuje, zarzucam pytaniem czy ktos z #bialystok albo okolice pyka w #bilard? Jestem średniozaawansowany a niektórzy znajomi denerwują mnie podejściem do grania i pytanko czy ktoś ma chęć ustawić pograć oczywiście bez #cebuliony ( ͜͡ʖ ͡€) tylko dla rozrywki.

#bilard #bilardzwykopem
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ja tam Mirki na tą chwilę to only weekendy, i to najbliższy cholera wie kiedy ( ͡° ʖ̯ ͡°) #pracbaza

Jeżeli macie chęć pograć to dzisiaj o 12 jest II turniej eliminacji mistrzostw Polski amatorów w Elidzie przy ulicy Choroszczańskiej 29, 20 zł wpisowe gramy systemem 2KO. :-) chętnych zapraszam ja osobiście będę i może się nie ośmieszę (,)
  • Odpowiedz
Serwus, jest ktoś chętny na dluższą rozgrywkę w poola w klubie "bila" na Kazimierza Wielkiego w Krk. Dobrze by było jakby ktoś potrafił poprawić postawę przy stole, prowadzenie kija itp. Nie szukam trenera a jedynie kogoś ogarniętego w temacie, bo moi znajomi raczej niebardzo interesują się tym sportem a chciałbym pograć tak jak powinno się to robić. #kiciochpyta #krakow #bilard
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ranszys: całkiem zacna inicjatywa jak na zielonkę(-i).

Arena to miłe miejsce (chociaż wejście rodem z korpo może odstraszać). Sympatyczna obsługa, nie ma tłoku, jest co robić. A przede wszystkim z głośników sączy się indie. Bilard bilardem, ale chętnie poniszczę kogoś w piłkarzyki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz