via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@grey09: Ja trafiłem na Ayreon tylko dzięki Floor. I żałuję że tak późno, bo to zacny projekt. I ten koncert też jest zacny.
  • Odpowiedz
Właśnie zaznajomiłem się z twórczością duńskiego muzyka Arjena Anthony'ego Lucassena, zwanego szerzej jako Ayreon. Zwykle, gdy zaznajamiam się z nowym zespołem lub muzykiem, to słucham jednej lub dwóch piosenek, ale tym razem zaszalałem i wysłuchałem całego albumu.

Nigdy nie byłem fanem metalu progresywnego. Owszem, lubię parę utworów Dream Theater oraz "Ocean Machine: Biomech" Devina Townenda, ale zwykle staram się unikać tego gatunku jak ognia. Dlaczego? Dlatego, że na dłuższą metę jest strasznie męczący.

Od twórczości Ayreona dodatkowo odpychało mnie kilka innych rzeczy:
1. Na swoich albumach podejmuje on w dużej mierze tematykę fantasy oraz science-fiction, a metal o elfach, krasnoludach oraz zbuntowanych cyborgach zawsze wydawał mi się kiczowaty i
Stooleyqa - Właśnie zaznajomiłem się z twórczością duńskiego muzyka Arjena Anthony'eg...
@Stooleyqa:
Proszę Pana.
Progres jest ciężki, ale jak jest dobry to można słuchać... Ayreon to nazwa projektu Lucassena obejmująca opisywane przez niego 'uniwersum'. Arjen robił też inne projekty, gdzie nie podpisywał się jako Ayreon, a np. Arjen Lucassen właśnie.

Odnośnie punktów to:
1. Nie żebym coś, ale chcę zauważyć, że "The Astonishing" DT poniekąd też leci w fantasy/SF ze
  • Odpowiedz
Właśnie wydałem prawie 1500zł na bilety na koncert Ayreon w Holandii w przyszłym roku dla mnie i różowego xD To trochę kłopotliwe, bo jestem biedakiem z Polski Ź, ale i tak muszę tam być i zobaczyć to na żywo, więc przechodzę na dietę czokoszokową xD

Ale strasznie się jaram, udało mi się kupić bilety, które wyprzedały się w niecałą minutę i zobaczę chyba największe nagromadzenie utalentowanych ludzi na jeden scenie jakie tylko
kontra - Właśnie wydałem prawie 1500zł na bilety na koncert Ayreon w Holandii w przys...

źródło: comment_QCZ75ZybCqHXMyk83rtebfH4cXRSigSD.jpg

Pobierz
@krejdd: pewnie nie, ale jednak dojazd do Holandii i przeżycie tam paru dni bez pomocy np. znajomych to na luzie kwestia >1000zł.

Ale co ja się martwię, już tyle w życiu przewaliłem na koncerty, że przeżyję i to ;)
  • Odpowiedz