Kadr z filmu "Młyny wojny" - dokumentu mającego ukazać narodowi niemieckiemu to czym parali się ich pobratymcy w obozach zagłady. Nakręcony z odważnymi zdjęciami i niepasującą muzyką. Zdjęcia wyjątkowo odważne, ukazujące trupy itd.
Do obejrzenia tutaj: link

Pierwotnie zrealizowany z niemiecką ścieżką dźwiękową dokument przeznaczony do wyświetlania na terenie okupowanych Niemiec i Austrii po zakończeniu II Wojny Światowej. Film pokazuje to, co alianci znaleźli w wyzwolonych obozach zagłady.

Link do [filmwebu](http://www.filmweb.pl/film/Młyny+śmierci-1945-537500/descs)
Pobierz
źródło: comment_lgvtFB2F4dUzcEvkfrIH9kbyZc6krCl1.jpg
Ważna rocznica. Jak zawsze w takich datach warto wyjrzeć poza swoje podwórko i dowiedzieć się czegoś wartościowego.

Poza granicami II Rzeczpospolitej znajdował się tylko jeden obóz zagłady. To bardzo ważne - nie koncentracyjny, a zagłady. Jedyny cel takiego to eksterminacja.

Byłem tam w 2013 roku w maju. Trochę namęczyliśmy się aby tam dostopować. Maleńka miejscowość tuż za granicą Bośni i Chorwacji, a dokładniej Republiki Srpskiej i Chorwacji. Za Sawą, świętą rzeką, to
Pobierz
źródło: comment_rAwboyzpXdHUjfvUoX5oy9b2HN9bZg14.jpg
@Kampala: Źe antysemityzm się odradza, że żydzi boją się wyjść na ulice Paryża albo Budapesztu bo zostaną pobici za noszenie gwiazdy dawida i ogólnie takie głupoty jak to są nękani
@mrafo: a nie ma racji? Na Węgrzech działają sprawnie grupki i partie neofaszystowskie, a Paryż jest miejscami tak przesycony Arabami, że dla Żyda spacer tam byłby równy prawie samobójstwu.
Zresztą, nawet w Polsce rasizm i antysemityzm bardzo silny jest w narodzie. W internecie nienawiść do Żydów jest czymś naprawdę banalnym do zauważenia (wszelkiej maści strony prawicowe, kibolskie czy nawet na wykopie), a i na ulicy można czasem usłyszeć to i owo.
Tym razem nie pojechałem do Auschwitz.
Może trochę się bałem, że dźwięk szofaru przed kilkutysięczną widownią nie zabrzmi tak jak powinien – wiadomo szofar, instrument mistyczny i potrafi spłatać figla. Może uznałem, że wśród tysięcy ludzi moja nieobecność przejdzie bez echa, może dlatego, że Auschwitz wolę przeżywać w samotności.
Najpewniej ze wszystkich tych powodów jednocześnie.
Uroczystość odbędzie się w gigantycznym – specjalnie na tę okazję uszytym – namiocie, który został ustawiony przy