Dzień dobry, miłe pani i mili panowie. Dziś zajmiemy się pewnym znaleziskiem, dodanym przez naszą "siłę napędową portalu w każdym calu", mianowicie - "Bóg istnieje. Ratujący Żydów są na to dowodem". Znalezisko zostało wstawione o 20:13. W ciągu niecałej godziny dostało 35 wykopów i zaledwie 6 zakopów. Normalna sprawa, zdaje się. Przyjrzyjmy się jednak dokładniej.
Na pierwszym skrinie, zrobionym 56 minut po wrzuceniu znaleziska na wykop, mamy listę osób, które je wykopały. Radzę zwrócić uwagę na kilka pierwszych nicków, które się tam pojawiają. Nie mnie oceniać, czy w 10 czy 15 minut można się zapoznać z treścią dosyć długiego wywiadu. Są przecież ludzie, którzy całkiem szybko czytają.
Drugi skrin został zrobiony dzisiaj o 11:31. Przyjrzycie się dokładnie liście zakopujących. Kilka nicków wydaje się całkiem znajomych, prawda? To wysoce zaskakujące, że osoby, które wcześniej wykopały znalezisko, nagle cofnęły wykopy i jednocześnie je zakopały. Zabawne są też powody, dla których kilku naszych kolegów uznało, że jednak znalezisko powinno zginąć w odmętach wykopowego archiwum.
Na pierwszym skrinie, zrobionym 56 minut po wrzuceniu znaleziska na wykop, mamy listę osób, które je wykopały. Radzę zwrócić uwagę na kilka pierwszych nicków, które się tam pojawiają. Nie mnie oceniać, czy w 10 czy 15 minut można się zapoznać z treścią dosyć długiego wywiadu. Są przecież ludzie, którzy całkiem szybko czytają.
Drugi skrin został zrobiony dzisiaj o 11:31. Przyjrzycie się dokładnie liście zakopujących. Kilka nicków wydaje się całkiem znajomych, prawda? To wysoce zaskakujące, że osoby, które wcześniej wykopały znalezisko, nagle cofnęły wykopy i jednocześnie je zakopały. Zabawne są też powody, dla których kilku naszych kolegów uznało, że jednak znalezisko powinno zginąć w odmętach wykopowego archiwum.
NAUKA = CZĘSTO LEWACTWO
Nawet polityka – powszechnie znienawidzona sfera – nie jest tak skorumpowana, zaprzedana i do cna zdemoralizowana, jak nauka. W polityce bywa tak, że trafi się tam człowiek społecznik, który chce zmieniać ten świat na lepsze. Czasami takim ludziom się to udaje. W nauce tacy społecznicy kończą marnie – choćby nie dostając grantów na badania. „Grant” – fajne, nowomowne słowo oznaczające tak naprawdę korupcję.
Link