via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Jeśli chodzi o możliwość adopcji dziecka z Ukrainy to od tygodnia dobijamy się od ściany. Żadna fundacja czy instytucja nie odpowiedziała na maila a jak już to zrobiła to z informacja, że nie posiadają informacji na dzień dzisiejszy.
Kto odpisal?
- Ambasada polska w Kijowie, żebyśmy napisali do Ministerstwa Rodziny i Polityki Spolecznej (od 5 dni czekamy na odpowiedź).
- Prezydent miasta Łódź (podała dane do dwóch osób, które się tym niby
możliwość adopcji dziecka z Ukrainy


@Ertrael: bo to nie sklep (°° mama mojej znajomej jest opiekunką w domu dziecka na Ukrainie i tam większość dzieci ma rodziców, tylko chwilowo za biedę im odbierają.
  • Odpowiedz
@zofialidia: imho to absolutnie nie jest głupie. Nie wiem jak wasz dzieciak się będzie czuł w przyszłości, ani z czym mogą się takie adopcje jeść, ale szanuję za samą chęć takiej inicjatywy.
  • Odpowiedz
  • 4
@bzam ma pol roku, nie wiem jak to bedzie, ja sie ze swoja rodzona siostra lałam, przewiduje, ze mlze byc podobnie. Kazdy sie dziwi, pyta czy nie chcemy swojego. A to przeciez tez bedzie moje. Mam strasznie głupie poczucie obowiazku za te matki co je porzucily, zeby sie zajac chociaz jednym takim niechcianym dzieckiem.
  • Odpowiedz