Komentarz Andrzeja Stankiewicza odnośnie kariery Kamila Zaradkiewicza w #tygodnikpowszechny

Obóz władzy lubi takich najemników, jak nowy p.o. prezes Sądu Najwyższego Kamil Zaradkiewicz. Zdolni i sprawni, w zamian za stanowiska gotowi wykonywać każdą robotę dla partii.

Przez większość prawniczej kariery ­48-letni Kamil Zaradkiewicz żył w zgryzocie. Niby zdobył tytuł doktora habilitowanego, niby doszedł do posady dyrektora w kluczowym zespole Trybunału Konstytucyjnego, ale wciąż było mu mało. Patrzył na kolejne rundy nominacji do TK i Sądu Najwyższego w przekonaniu, że to jemu należą się awanse. Tyle że żadna polityczna ekipa przez kilkanaście lat go nie dostrzegła.

Postanowił się zatem sam zaprezentować. Choć był pupilem prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego, to po wygranych przez PiS wyborach w 2015 r. wbił swemu patronowi nóż w plecy. Gdy wybuchła wojna o TK, stanął po stronie PiS. Od tego momentu zaczął robić szybką karierę przy nowej władzy. Wiosną 2017 r. trafił do rządzonego przez Zbigniewa Ziobrę resortu sprawiedliwości, gdzie został szefem Departamentu Prawa Administracyjnego. Jednocześnie – co wiadomo nieoficjalnie – był jednym z głównych prawniczych scenarzystów operacji PiS obliczonych na przejęcie kontroli nad sądownictwem. Ale zasadniczy cel miał Zaradkiewicz wciąż ten sam: dostać się do TK lub Sądu Najwyższego.

Ostatecznie dostał nominację do Izby Cywilnej SN po tym, gdy PiS przejęło kontrolę nad Krajową Radą Sądownictwa, opiniującą kandydatów na sędziów. Jego nominacji nie zatrzymała nawet krytyka ze strony Krystyny Pawłowicz, ówczesnej posłanki PiS. Pawłowicz uważa Zaradkiewicza za „ideologa homomałżeństw”, bo kiedyś przekonywał, że konstytucja nie stoi na przeszkodzie do wprowadzenia związków jednopłciowych.
  • Odpowiedz
Siedem grzechów głównych dziennikarstwa. Grzech szósty: upolitycznienie

Wywiad z Andrzejem Stankiewiczem na temat upolitycznienia mediów

Dziennikarz zauważa, że media idą w kierunku obsadzenia redaktorów w roli funkcjonariuszy komórek propagandowych określonego obozu politycznego. - W takiej roli sami siebie obsadziliśmy, ale ja takim dziennikarzem nigdy nie będę. Taki mam charakter. Choć — mówiąc szczerze — złożenie hołdów lennych jakiejś partii się opłaca. Jeśli na rynku jest kryzys, a zapiszesz się do jakiegoś obozu,
@yeron: tak jest wszędzie i od zawsze, nic nowego się tu nie dowiedziałem. Małe niezależne media są zazwyczaj ignorowane/pomijane, a z czasem same się i tak upolityczniają (zazwyczaj z jakąś niszową partią). Dziennikarze mają swoje poglądy polityczne i to odbija się też na ich artykułach.
  • Odpowiedz
https://www.wykop.pl/link/5133661/jak-polska-fundacja-narodowa-wyrzuca-miliony-dolarow-w-bloto/

Polska Fundacja Narodowa powstała po dojściu PiS-u do władzy. Oficjalnie miała poprawić wizerunek Polski za granicą. Ale nieformalnym zadaniem, jakie prezes PiS Jarosław Kaczyński postawił przed PFN, było przekonywanie do źle ocenianych poza Polską kontrowersyjnych reform PiS, choćby zmian w sądach.

PFN to fundacja, na którą pieniądze wyłożyło 17 największych spółek skarbu państwa, dysponuje więc gigantycznym budżetem. Szkopuł w tym, że znaczących efektów działań PFN jak nie było, tak nie ma, za to w kraju fundacja dała się poznać z kontrowersyjnej kampanii atakującej sędziów. Dwukrotna zmiana prezesa PFN wskazuje na to, że nawet obóz władzy zdaje sobie sprawę, że w fundacji nie wszystko działa tak jak należy.


Więcej w znalezisku
Postanowiłem napisać kilka słów o Czarnym lusterku - projekcie Netflixa realizowanym wraz z polskim youtubem.

Nie napisałem o tym w tekście, dlatego wrzucę tutaj ranking od najlepszego, do najgorszego:
1. Suma szcześcia
2. Rozstanie (inb4 wyjaśniam w tekście, dlaczego mi się podobało)
3. 1% i 69.90
szogu3 - Postanowiłem napisać kilka słów o Czarnym lusterku - projekcie Netflixa real...

źródło: comment_xBRoQQo0FV3r3FWnrHDbfN7Le90gL9yD.jpg

Pobierz
Tak sobie czytam i czytam komentarze pod tagiem #czarnelusterko oraz komentarze pod filmami #darwini #emc2 #gonciarz i #stankiewicz i muszę poważnie powiedzieć że nie jest to tak bardzo złe jak mogło by być. Owszem wydaje mi się że momentami jest średnia gra aktorska (chociaż ktoś może powiedzieć że to specjalnie), owszem miejscami jest odrobinę zbyt pompatycznie ale nie ma dramatu a klimat
  • Odpowiedz
Obejrzałem wszystkie 4 produkcję z Czarnego lusterka tuberów i zrobię mały ranking tego od najlepszego do najgorszego i krótkie recenzję każdej.
1. Suma szczęścia (Martin Stankiewicz)


2. 1% (G.F. Darwin) W zasadzie tu na równi dałbym z 1 ale trzeba było dać kogoś niżej

@Zbychuzmielna jak to powiedział mój różowy jak obejrzeliśmy #gonciarz " jak to happy end? przecież to miało być jak black mirror! ".

Też liczyłem że Kasia się potnie albo Krzysiu skoczy z okna a wyszło jak zwykle kupa gówna tylko ze ładnie pokolorowana i nagrana dobrym sprzętem.

Co do reszty, Suma szczęścia najbardziej pasuje mi do Czarnego Lustra, mimo braku sympatii do Stankiewicza 3x tak, super przedstawiona historia. Darwini
  • Odpowiedz
Krotka recenzja #czarnelusterko

#darwin bardzo dobre, trzyma w napięciu do końca, powinni zrobic pełnowymiarowy odcinek
#stankiewicz fajna gra aktorska i produkcja, dosyć przewidywalny scenariusz ale fajny odcinek
#emce bardzo dobre tak jak oczekiwałem ale bardzo krótkie, nie zdażyło sie rozwinąć
#gonciarz jprld nic dziwnego ze ma takich fanów tutaj, kompletna strata czasu