Dzisiaj wszystkie media rozpisują się o 100 konkretach, ile zrealizowali, ile nie, dlaczego tak mało. Tymczasem na mirko jak ktoś wspomni o realizacji obietnic:
- Uuuuuuu, konfedepisowcy!
- Wiadomo, że to nie było na poważnie!
- To konkrety KO, rządzi koalicja, więc nie można ich rozliczać! (XD)
- Jedyna ważna obietnica to odsunięcie PiS od władzy! (XD, XD)
- Jak na nich nie głosowałeś, to się nie wypowiadaj!
Lewacy przynajmniej mają dość
z ostatnich konferencji polityków rządowych wynika, że z retoryki "no ale 100 konkretów na 100 dni nie oznacza, że 100 konkretów zostanie spełnione w 100 dni" , która nawet nie trafiała do żelaznego elektoratu, przeszli na "no, ale przecież tak jak chcieliście, odsunęliśmy PiS od władzy" i pora na csa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#sejm #polityka #100konkretowna100dni