@Nowystaryziel zależy co robisz i jakie masz wykształcenie. Pracuje w PL w korpo z US i tam mają nawet lepsze benefity socjalne niż w PL. Praca jest bardziej zadaniowa niż „przepracuj 8h dziennie przez x dni w miesiącu” i można mieć nawet dłuższy urlop niż w PL w skali roku, o ile udowodnisz szefowi że projekty są oddane na czas. Do tego zarabiają tyle co w PL ale w $ a niePokaż całość

@EndThis możesz zostać dawcą organów ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

@Matfju: po pierwsze, nie wszystkie zawody są gówniane, wiec masz wybór. po drugie, jak chciałbyś konsumować ale nie produkować? ktoś musiałby podzielić się z tobą swoją produkcją, jeżeli rodzina nie może cię karmić, bo nie ma na to środków lub ochoty, dlaczego ktoś obcy miałby?

@Baleburg nie jest tak, że tylko lekarze czy programiści lubią swoje prace i się w nich spełniają. Szewc, piekarz, pielęgniarka, glazurnik też może i znam dokładnie te przypadki osobiście.

@razdwatrzy55 jestem po polibudzie, o wiele bardziej wolę ścisłowców (nie mylić z krypto humanami). Tak samo w celach romantycznych spotykam się tylko z dziewczynami z poplibudy lub z medycznych, byłem kiedyś z malarką z ASP i to było xD. Zwłaszcza jak wyleciała nagle z horoskopami itp

@Zwierz33 kto stracił? Wszyscy, którzy zarabiają powyżej minimalnej, poprzez zwiększenie w ten sposób inflacji oraz część pracowników za płacę minimalną, których stanowiska opłacało się zautomatyzować.
kto zyskał? PiS Popracie, pracownicy na minimalnej, których jeszcze nie opłacało się zautomatyzować.

@Rimbolo inflacja nie ma jednej przyczyny. Oczywiście dodruk i tani kredyt miały największy wpływ. Natomiast potem towary które konsumujesz, musiałby być przez kogoś wytworzone, dostarczone, pilnowane, sprzedane. Zwiększenie minimalnej wpływa na ceny, np paliwa i energii, co odbija się na wszystkim. A na koniec zwiększa się też VAT, bo gdy podwyższysz cenę netto produktu o 10% to zwiększasz VAT nominalny o 2.3 pkt %. I tak w kółko, aż spirala się zbiegniePokaż całość

@Dziwaczek94 już #!$%@?ąc od praw popytu i podaży na pracowników (bo praca to towar jak każdy inny) to przeważnie za zawodami o większej odpowiedzialności idzie większa kasa. Co się stanie jak sprzątaczka źle wykona swoją pracę? Podłoga będzie brudna. Co się stanie jak ja wykonam źle swoją pracę? Samolot spadnie na ziemię.

@Dziwaczek94: otóż sama satysfakcja oraz prestiż pracy nie wystarcza, ludzie mają inne potrzeby niż tylko przeżyć od 1 do 1 i będą robić to co daje większy zysk, w większości przypadków. przykład? moja ex studiowała medycynę, chciała dorobić sobie w wakacje. mogła iść do szpitala czy czegoś tam ale wolała pojechać do Francji zbierać winogrona. inny przykład, moja znajoma skończyła medycynę i mogłaby, jak wszyscy młodzi lekarze robić dyżury w weekendy.Pokaż całość

@Dziwaczek94: na szczęście istnieje prawo popytu i podaży, które to reguluje, choć niestety jest zaburzane przez wszelkie rządy. i tak, brałbym ile by dawali. czy jednocześnie miałbym pretensje do malarza, który sprzedaje swoje bazgroły za 10x więcej? nie, bo to nie moja sprawa ile ktoś komuś płaci za coś, jeżeli jest niczym nieograniczona (ceną minimalną lub maksymalną) i dobrowolna wymiana

EDIT: nie wiem jak odpowiadać na konkretne komentarze, tak żeby byłoPokaż całość

@Dziwaczek94: co dowodzi, ze ludzie pracują tam gdzie więcej płacą. a ex zamiast leczyć zbierała winogrona, bo wysoka pensja minimalna we Francji. pytanie czy taka sama sytuacja byłaby, gdyby to rynek a nie rząd ustalał pensję lekarzom.

EDIT: znajoma ma specjalne "warunki" ku temu by sprzedawać napoje alkoholowe Januszom, nie każdy mógłby liczyć na taką ofertę i utarg.

1. nie mi decydować ile ktoś powinien płacić za usługę/towar xyz. prawo popytu i podaży powinno ustalić cenę równowagi
2. państwo sztucznie ogranicza liczbę lekarzy (poprzez limity na studiach i limity na specjalizacjach) a także nauczycieli (niskimi, nierynkowymi płacami). studia powinny być płatne (państwo mógłby jedynie dawać niskooprocentowany kredyt na ten cel) co i tak zwiększyłoby liczbę lekarzy oraz generalnie dobrze płatnych (potrzebnych) zawodów, dzięki ich potencjalnym wysokim zarobkom w przyszłości. dodatkowo,Pokaż całość

@Vanlid popieram kolegów odnośnie Włoszek i Hiszpanek, Turczynki są fajne tylko niestety sporo ma „chustki”. Raz prawie z jedną chodziłem, niestety ta chustka jakoś mnie zniechęcała.
Moim odkryciem tego lata są Greczynki, myślę że top Europy.

@DrakkainenV: ludzie chcą żeby ich latorośl była do nich podobna, jakby był popyt na kupowanie gotowych to sierocińce byłyby puste

@lavinka źródło?

@lavinka pytanie czy statystki wyglądałyby tak samo gdyby państwo nie dopłacało do rodzin zastępczych. Nie twierdzę że to źle, że dopłaca, taka sytuacja byłaby w przypadku urynkowienia tej gałęzi

dużo

@wielkifanrapu: kumplu po ile tam chodzą cygara dominikańskie? może interesik jakiś, export import do PL? ;)