Niedzielna seteczka w poszukiwaniu najgorszych asfaltów na wschód od Koszalina. Nie dość, że poszukiwania te były bardzo owocne, to na sam koniec nie zdążyliśmy się schować przed ulewą. ¯\(ツ)/¯
Pierwsze 50 w karierze ᕦ(òóˇ)ᕤ (takie jednorazowe) Trasa głównie po wałach do ujścia Widawy do Odry i powrót. Ostatnie kilometry to na glinianych nogach, ale się udało i będzie
Przez zachodnie wioski, tym razem aż do Kampinosu, a potem sprawdzić jak tam droga przez Puszczę. Rzecz jasna na granicy gmin Leszno i Leoncin dwukilometrowy odcinek terenowy jest i zostanie na wieki. Zarządca drogi zapewne uznał, że wynagradza to asfalt z Górek do Nowego Wilkowa. Taką mam teorię. ( ͡º͜ʖ͡º)
@MordimerMadderdin robię to cyklicznie w poniedziałki. Najlepsze, że największy ból d--y maja o to wykopki, które ani nie mają prawa jazdy, ani roweru, ani życia prywatnego.
Pojawiły się kolejne małe kamienie milowe w mojej kolarskiej przygodzie. Tym razem wpadło 35,2km/h średniej na dystansie 60km. Jazda solo, jednak wzniosu niewiele. Ale cieszy.. i to bardzo! Do tego średnie waty 200 avg, co jak na moją przepiórczą wagę (57kg) wydaje mi się, że jest solidnym wynikiem. Myślałem, że wszystko co najlepsze już za mną w tym sezonie, a tu
@pawlos10rs: Nie z pomysłów, bo mam przed sobą co najmniej 2 trasy 200+ i występ w co najmniej jednym wyścigu ultra. Bardziej zadaję sobie pytanie gdzie jest szklany sufit do przebicia - bo nie jestem jakimś sportowcem. Mam pracę, rodzinę i ciekaw jestem co jeszcze mnie (pozytywnie) zaskoczy w tym moim "trenowaniu" na tyle na ile żyćko mi pozwala
Niedzielna seteczka w poszukiwaniu najgorszych asfaltów na wschód od Koszalina. Nie dość, że poszukiwania te były bardzo owocne, to na sam koniec nie zdążyliśmy się schować przed ulewą. ¯\(ツ)/¯
Max square: 13x13
Max cluster: 373