Jasne, ze sa na swiecie kobiety-suki, ale takie generalizowanie - litosci! Czy autor wie, ze mowi tez o swojej matce, ktora ze pewne do 30 roku zycia prala mu skarpetki i czeka zawsze z obiadkiem na tatusia i synusia?
Co z tymi, ktorzy przezyli razem 50 lat, i ona znosila jego drobne wysoki, a on jej bol glowy, czy tez czasem bol wspomnianej reki?
Smutnym czlowiekiem jestes samcze.
juz sobie to panowie koscielni dobrze przemysleli - zakupki w niedziele, potem msza i do koszyczka cos skapnie :D