wielebny-marek
wielebny-marek
No i pewnie zacznie sie jeszcze wieksze wariactwo. Sam jeszce nie grałem ale nie wykluczam,że spróbuję. Za to uzależniła się od tego totalnie moja żona, która przynajmniej nie siedzi już tyle czasu przed komputerem w domu ( tak tak, nie każdy facet to maniak komputerowy, kobiety również się zdarzają). Po prostu przeszła płynnie z World of Warcraft do Pokemon go.