#anonimowemirkowyznania
Mirki, mam zagwozdkę. Mieszkam z rodzicami (typowy student zwierzak), dzisiaj rano matka mi dała tabletke leku na odrobaczanie (Zentel bodajże to jest) i mówi że profilaktycznie musze wziąć. Pamiętam ze słynnej afery z rentgenem jelit na którym rzekomo były tasiemce czy inne glisty że nie powinno się brać takich leków profilaktycznie bo działają mocno na wątrobę, to powiedzialem jej że nie ma sensu żebym to brał bo nie mam
Mirki, mam zagwozdkę. Mieszkam z rodzicami (typowy student zwierzak), dzisiaj rano matka mi dała tabletke leku na odrobaczanie (Zentel bodajże to jest) i mówi że profilaktycznie musze wziąć. Pamiętam ze słynnej afery z rentgenem jelit na którym rzekomo były tasiemce czy inne glisty że nie powinno się brać takich leków profilaktycznie bo działają mocno na wątrobę, to powiedzialem jej że nie ma sensu żebym to brał bo nie mam


@AnonimoweMirkoWyznania: Trzeba było powiedzieć, że nie masz biletu, to byś poznał numer kontrolera i zobaczył legitymację :P Potem bilet mógłby się nagle znaleźć :D