Dzisiaj natknąłem się na coś takiego:
https://www.wprost.pl/kraj/10011577/Rzecznik-PiS-Nie-planujemy-beatyfikacji-Lecha-Kaczynskiego.html
W skrócie: opozycja donosi, że PiS i Jarosław Kaczyński planują beatyfikację Lecha Kaczyńskiego. Podobno robią grunt i po cichu rozmawiają z hierarchami. Po prostu nie wierzę. Jeśli to nie jest kaczka dziennikarska albo trollowanie opozycji, to zwyczajnie dramat. Najgorsze, że nasi propisowscy hierarchowie mogliby to przepchnąć; na dwoje babka wróżyła, jaka będzie ich postawa w tej sprawie. Wtedy jedyna szansa, że ktoś w Watykanie się
https://www.wprost.pl/kraj/10011577/Rzecznik-PiS-Nie-planujemy-beatyfikacji-Lecha-Kaczynskiego.html
W skrócie: opozycja donosi, że PiS i Jarosław Kaczyński planują beatyfikację Lecha Kaczyńskiego. Podobno robią grunt i po cichu rozmawiają z hierarchami. Po prostu nie wierzę. Jeśli to nie jest kaczka dziennikarska albo trollowanie opozycji, to zwyczajnie dramat. Najgorsze, że nasi propisowscy hierarchowie mogliby to przepchnąć; na dwoje babka wróżyła, jaka będzie ich postawa w tej sprawie. Wtedy jedyna szansa, że ktoś w Watykanie się
Kisnę z ćpunków, którzy leczniczymi właściwościami wycierają sobie mordę, tylko po to, żeby legalnie zajarać