@dr_Batman:
Kolego nie wiem czy my żyjemy w tym samym kraju. Chyba nie... Albo jeszcze wierzysz w te bajki o NFZ... Prawda jest taka że co miesiąc z pensji to ci państwo chętnie potrąci kwotę. Natomiast jak coś faktycznie potrzeba to za zwyczaj można kogoś szykować już do zakopania ale w glebie. Niestety smutna prawda tak to działa i często nie musi to być nawet jakaś poważna choroba. Tak jest ze
Kolego nie wiem czy my żyjemy w tym samym kraju. Chyba nie... Albo jeszcze wierzysz w te bajki o NFZ... Prawda jest taka że co miesiąc z pensji to ci państwo chętnie potrąci kwotę. Natomiast jak coś faktycznie potrzeba to za zwyczaj można kogoś szykować już do zakopania ale w glebie. Niestety smutna prawda tak to działa i często nie musi to być nawet jakaś poważna choroba. Tak jest ze
Najśmieszniejsze jest to że najwięcej zapewne krzyczą osoby które niewiele w życiu zrobiły i pieniactwem w internecie muszą się jakoś dowartościować ;)
Każdy kto brał udział w jakimkolwiek większym projekcie czy to open source, czy to komercyjnym wie że życie nie jest czarno-białe. Czasem tak bywa że coś się nie udaje i jakiś projekt pada, czasem dzieli się na kilka nowych projektów bo ludzie nie mogli się dogadać lub były
Tutaj nie ma znaczenia ile projekt powstaje i jaki jest postęp... Nigdzie nie napisałem że projekt postanie, może tak może i nie. To właściwie sprawa ludzi zaangażowanych w ten projekt.
Niestety świat tak czasem wygląda i do tego że próbują coś tam robić nawet tylko w kwestii PR (dobrze zrobione filmy na YT - bo tego trudno im odmówić) to nic dziwnego. Wiele firm w zasadzie
@DocHolliday:
Przeczytaj to dokładnie ;) Dla ułatwienia zacytuję swój tekst:
Nie nie mam bólu dupy bo niby z jakiego powodu. Nie jestem związany z DK, ani z wykopem (właściwie zaglądam tutaj może raz na kilka lat) bym miał z tego ból dupy.
Napisałem to bardziej licząc że może część osób zrozumie jak wygląda świat i wyciągnie z tego jakieś wnioski ;) Natomiast sytuację rozumiem jak najbardziej i nie potrzeba mi jej tłumaczyć.
Co do ściany tekstu to niestety w życiu
@DocHolliday
Jak wspomniałem ja jestem boomer dobijający do 50-tki ;) Brałem udział w nie jednym projekcie i ciągle tam jeszcze coś dłubię. Powiem to co piszesz może by było w idealnym świecie, a to co się czasem dzieje w projektach to czasem i mnie nadal potrafi zaskoczyć. Jak to mówią