Czasem potrzebuję odkleić się od komputera, wyjść ze swojej bańki informacyjnej, otworzyć się na innych ludzi, żeby nie stracić kontaktu z rzeczywistością, nie zacząć żyć w swoim prywatnym świecie, jak antyszczepionkowcy.
Dlatego gdy ziom zaproponował, bym porobił z nim przy remoncie mieszkania, zgodziłem się. Wiedziałem, że nie będzie to łatwe, ale rzeczywistość przeszła najśmielsze oczekiwania. Tym razem przesadziłem z dawką realizmu.
Obydwaj współpracownicy byli po wyrokach. Obydwaj byli uzależnieni i ćpali w
Hej mirki i mirabelki z #jeleniagora i okolice, albo może nawet z całej Polski - do przygarnięcia #koty w liczbie 2 młode i 1 matka. Wyskoczyły na mnie z krzaków jak szedłem sobie na spacerze i wymusiły kupno im czegoś do żarcia. Była trójka młodych kilka dni temu, jednego widocznie los zabrał. Są totalnie oswojone, młode czasem jeszcze odskoczą przy gwałtownym ruchu, ale tylko do momentu gdy zobaczą puszkę z żarciem. Nie
Idę sobie, idę, hackuję kolejne portale w #ingress, przechodzę obok placu zabaw - moje nemesis, na placach zawsze jest mnóstwo dzieci, facet kręcący się wokół takiego miejsca wygląda podejrzanie, no ale tam są zazwyczaj portale. Tym razem typowych dzieci nie ma, jakieś dwie na oko 13-14 letnie dziewczynki, można zaryzykować, portal poziom 7 (kto to rozbudowuje? rodzice tych dzieciaków?). Przechodzę kilka metrów obok, wślepiony w smartfona, słyszę "proszę panaaaaa". Odwracam się
Dzwoni do mnie wczoraj koleżanka, na skraju histerii, że znajomy przyniósł jej świeżo wyklutego nietoperza. I co robić, tomtom pomóż, pewnie się znasz. Niewiele myśląc, szybko googlam jak się zajmować nietoperzowymi oseskami, znajomość angielskiego po raz kolejny zaprocentowała. Jadę do niej, ogarnęliśmy go troszkę. Tak się składa, że mam wśród znajomych na fejsbuczku koleżankę, która pracuje naukowo z nietoperzami, dziesiątki tego odratowała. Wysłałem jej fotki. Co się okazało -
A ja myślę, że kampania reklamowa przyniosła skutek. Nagle WSZYSCY mówią o tej grze. Bardzo dużo osób kupi tylko dlatego, że nagle stało się to popularne
@enforcer: no właśnie nie była porażką. Gra okazała się finansowym sukcesem, zapewne dzięki fali krytyki - ludzie kupowali, bo "gdzieś coś słyszeli" i kojarzyli tytuł.
@Pliseq: bierzesz go i tyle. Zresztą to, że nie chce słuchać w określonej sytuacji to jest konsekwencja tego, że jest źle wychowany ogólnie. W ogóle takie gadanie "pa, idziemy sobie", po którym i tak się stoi w tym samym miejscu uczy dzieciaka, że rodzic zawsze tak sobie będzie gadał i groził czymś, a tak naprawdę to nic nie zrobi.
@tomtom666: nie no tak poważnie, ja zdaję sobie sprawę z tego że słaba partia ze mnie, głównie obwiniam samego siebie. Tylko drażni mnie takie #!$%@?, że jak przegryw to musi być jakiś obleśny typ co się nie mył 10 dni. Tymczasem wcale tak nie jest, wyglądam w miarę ok, nie jestem otyły. Wyszedłem do ludzi i nie garbię się; mam niebieski pas, biorę 180kg w martwym
@tomtom666: Wymieniłem, bo normiki zachowują się jakby każdy przegryw to był jakiś zaniedbany brudas. Ja mam głównie wady i wiem, że nie mam szans na różowego. nie chce mi się ich wymieniać
Opowiem wam, jak znajomy akwarysta opowiadał jednemu gówniakowi, jak odróżnić płeć skalarów, takich rybek.
Trzeba zgasić światło w pokoju, tak, żeby rybki nie widziały, co się dzieje poza akwarium. Odczekać z pół godziny. Jak już będą całkowicie spokojne i zrelaksowane, to bardzo, bardzo ostrożnie trzeba nasypać im jedzenie. I obserwować.
Mirki i mirabelunie, takie pytanie - jest opcja, żeby wyświetlić wszystkich, których mam na czarnej wraz z notatkami o użytkownikach? Wstyd się przyznać, ale sporo osób wrzuciłem, bo dawali we wpisach tagi które mam na cenzurowanym, a ja nie widząc ich postów, myślałem że kiedyś przypadkiem dałem ich na czarną i klikałem kłódkę...
W sumie to nie do końca ogarnąłem, jak działa wypok - jeśli ktoś ma na czarno tag przegryw, to nie widzi pewnie tego co dziś dodałem? Wołam więc ludzi spod #wygryw i #wychodzimyzprzegrywu do znaleziska:
@TheDudee: Bo ja wiem, czy praca jest taka ważna... chyba znacznie lepsze byłoby przerobienie tego wolnego czasu w jakieś zajęcie, które pozwala poznawać nowych ludzi i niejako wymusza kontakty. Taka ucieczka w pracę to troszkę droga donikąd, chociaż fakt, że na przykład nerwicę natręctw najlepiej leczy się właśnie w ten sposób.
Dzwoni ziom, bo chciałby pomóc, chciałby przekazać kasę na WOŚP, ale pyta, jak to zrobić, żeby nie było przypału. Człowiek w sumie biedny, żyje z zasiłków, serducho nie pozwala mu za bardzo pracować, ale chce pomóc tak, jak może. A w czym jest problem? Otóż kasę na WOŚP ma w... jednogroszówkach. Pięć kilogramów. Odkładał zawsze resztę, żeby mieć na ten cel. I tak sobie wyobraziłem, jak to sypie do puszki... #wosp
@ZnienawidziszMnie: @MialemInnePlany: no tak mu powiedziałem, żeby poszedł do banku, ale sama idea gościa, który nazbierał 5 kg jednogroszówek i chce to teraz wsypać do puszki nieco mnie rozbroiła.
Dobry wieczór Wykopie, opowiem, jak minął dzisiejszy dzień.
A w sumie zacznę od wczoraj. Niedawno zmarł kumpel, w sumie rzadko go widywałem, no ale znajomy to znajomy. Zachlał się na śmierć, 41 lat chłopak. W sumie to ponoć wrzody mu pękły czy coś. Pogotowie było kilka godzin przed śmiercią, nawet nie sprawdzali czy coś mu jest czy nie, opieprzyli tylko matkę, że wzywa karetkę do alkoholika i pojechali. Pogrzeb, trzeba być, no
@gienek_: zerknij na aktywność tego gościa, nawet na wypoku, już z pięć razy mnie pytał kiedy odpiszę na jakiś kretyński komentarz, bo ON chce przeczytać moją odpowiedź więc cały świat ma się dostosować do JEGO oczekiwań. No kuhwa... takim właśnie kolesiom przydaje się szkoła życia w konktaktach z "gitami", dostałby raz czy dwa razy w nos i przestałby być taki upierdliwy.
W ramach codziennej dramy, niejaki @Slonx zrobił jakiś gównowpis o szczepionkach, wrzucił tam jakieś pseudonaukowe bzdury z tabloidów że co trzeci Polak ma gruźlicę, twierdząc że to obecny stan wiedzy medycznej. Udowodniłem mu, że się myli, podając linki do publikacji epidemiologów. Pokasował moje wpisy z linkami do raportu epidemiologicznego. Robię wpis, jakby ktoś się zastanawiał, co było w tych pokasowanych postach. Kopiuję jego tagi, bo w sumie nie wiem, jak to otagować.
@sketel: w sumie wiem, skąd ten bełkot się wziął - szacuje się, że co trzecia osoba NA ŚWIECIE może być nosicielem tej bakterii. Tyle, że średnia światowa zachorowań jest jakieś 10 razy wyższa niż w Polsce. Pytanie, czy to ta lekarka nie odróżnia statystyk dla całego świata od statystyk dla Polski, czy dziennikarz sobie tak napisał.
@6c6f67696e: @nocere: w skrócie, wrzucił wypowiedź tej lekarki z gazety (co oznacza, że mogła wcale nie być autentyczna) mówiącą między innymi o tym, że 30% osób w Polsce jest nosicielem gruźlicy, a co piąta zachoruje na gruźlicę. W zależności od tego, jak ją interpretować - zachoruje według niej albo co piąty mieszkaniec Polski w ogóle, albo co piąty z grupy co trzeciego, czyli co szesnasty (30% to nieco mniej niż
Dlatego gdy ziom zaproponował, bym porobił z nim przy remoncie mieszkania, zgodziłem się. Wiedziałem, że nie będzie to łatwe, ale rzeczywistość przeszła najśmielsze oczekiwania. Tym razem przesadziłem z dawką realizmu.
Obydwaj współpracownicy byli po wyrokach. Obydwaj byli uzależnieni i ćpali w