Wydaje się, że rozwiązałem jedną z największych zagadek ludzkosci (ʘ‿ʘ) #chwalesie Znacie to, jesteście w knajpie, na koncercie, na grillu grunt że w większym mieszanym gronie i nagle jakiemuś #rozowypasek zechce się siku. Oznajmia to głosno i szuka towarzyszki. Ale kuhwa czemu?! Czemu Seba nie zmawia się z Mateuszem na wspólną wyprawę do łazienki?! Na warsztat wziąłem 37 znajomych mi kobiet w wieku 17-41 lat. Drążyłem temat dogłębnie i oto odpowiedź:
Sztafeta pokoleń biegnie, a wraz z nią podawany jest nawyk wspólnego sikania po prostu. Jedna poprosi drugą,
#zwiazki #rozowepaski Mam mały problem Mireczki. Otóż spotykam się z jedną diewczyną, taką 9 na 10 bym powiedział, od paru miesięcy. Do tej pory wszystko szło książkowo. Pierwsza randka niezobowiązująca, potem druga, na trzeciej seksy, też zresztą bardzo dobrej jakości. Wydaje mi się że nie jest to tylko chwilowe zauroczenie. Tak świetnie się nam układa, że postanowiłem przedstawić ją rodzinie. I tu pojawia się problem. Dzieci, jak to
@zweipack: Ja mogę zrozumieć wszystko ale nie rozumiem agresywnego zachowania żony. Ale na otuchę powiem Ci, że mam podobnie. Nie ma miesiąca aby nie było awantury o jakąś kobietę.
Po komunii mojego chrześniaka poszliśmy na obiad. Jedyną osobą, która nie chciała jeść, był mój kuzyn. - Marku, czemu nie jesz kotlecika? - zapytała jedna z kuzynek, wachlując się nabitym na widelec rozłożystym schabowym. - Bo nie mam ochoty. - Marzenka?! Co się Markowi stało? Zawsze lubił sobie podjeść. Wystarczy na niego spojrzeć, he, he. - Narzeczona go zostawiła - ciotka obwieściła głosem przepełnionym mizerią.
@Karota: Od jednego znajomego że #studbazy słyszałem, że wrócił do domu na weekend i motzno dopił. Miał na drugi dzień gdzieś tam iść i matka starała się go dobudzić - najpierw wywaliła go na balkon, ale przysypiał, więc wysłała go po jakieś ogórki czy pomidory do ogródka, coś długo nie wracał, więc domownicy poszli sprawdzić co jest grane. Gość obwinął się folią i spał dalej na grządce w
Paru osobom obiecałem wrzucić zdjęcie gotowego "frog skinnera" , w sumie nie planowalem tego noza a projekt narysowałem na jakims kawałku kartki stojąc autem w korku :) #trollsky #knifeboners #knifemaking
@Sleqqus: i pewnie masz 20 lat. Zrób sobie jakis w miarę realny plan na zycie. I go realizuj. Pogódź sie z tym, ze będziesz "średniakiem" jak większość społeczeństwa i zacznij sie cieszyć małymi osiągnięciami. Chyba ze w dzieciństwie nie nauczylesz sie relacji społecznych, to wtedy szybciutko do psychologa, zeby ustalić co i jak. I zacznij życ. Powodzenia Mireczku.
@gryllotalpa: Jak byłem gówniakiem, czasem przed kolacją, mama kazała mi zejść do piewni po słoik z jakimiś piklami czy innym sokiem. Traumatyczne przeżycie. Spieprzałem stamtąd sprintem mając za sobą stado demonów, duchów i innych potworów. Czasem, aż paciorek mówiłem.
Któregoś popołudnia przyglądając się mapie-zdrapce zawieszonej na ścianie stwierdziłam: ,,Muszę zdrapać Bałkany!". Jak powiedziałam, tak zrobiłam! Zapakowałam plecak, namiot, zatankowałam samochód i wyruszyłam. Cóż to była za podróż (ʘ‿ʘ) 5500km, 3 tygodnie, 11 krajów! A na zdjęciu ja, śmieszek zawadiaka, największy miłośnik mostów i osiołków - siedzę sobie zaraz po przekroczeniu granicy Montenegro.
Jeśli więc interesuje kogoś fotorelacja i porady związane z podróżą po Bałkanach, dajcie znać -
@Zatwardzenie: ,,To te osły na drogach wgniotły, nie ja" ( ͡°͜ʖ͡°) @Theia: Skończyłam studia, zmieniłam kraj i pracowałam przez miesiąc w wakacje, żeby zarobić na podróż. Aktualnie staram się zorganizować w nowym miejscu z nowym językiem, aplikuję na doktorat i pracę na uniwerku. Wcześniej podróżowałam w czasie roku akademickiego. @Bydle: O, motocyklem, bajka! Po drodze spotkałam wielu podróżników na dwóch
Dwa węże w Malezji śmiertelnie ukąsiły człowieka. Ze względu na to, że jest to gatunek zagrożony wyginięciem i nie można ich po prostu zabić, w ramach resocjalizacji zostały wysłane na przymusowe szkolenie. #takaprawda #humorobrazkowy #heheszki
#dziendobry #gownowpis