Dzis bylem po bombelka w przedszkolu. Mieli wigilie, wiec szybko skonczyli. Przedszkolanka jest taka mloda, nawet ladna dziewczyna. Czasami z nia rozmawiam :) Wchodze, widze, ze jest i chcialem byc zabawny i rzucam na powitanie tekstem: "Dzien dobry. Ktory to moj?". Ona sie cieszy, to ja zlapalem flow i kontynuuje "Zreszta niewazne i tak jutro oddam. Wezme tego, bo fajny". Ona w beke, gowniaki sie dziwnie na mnie patrza i ogolnie smiesznie
@Olo22: no takie żarty to się robi w zaufanym gronie i tak, żeby nikt postronny się słyszał. A już na pewno nie dzieci. Ciebie śmieszy, a dziecko może do końca życia zapamiętać "jak to ojciec go nie rozpoznawał w tłumie innych dzieci i było mu obojętne którego dzieciaka zabierze do domu".
#!$%@?. Bycie w gówno związku jest gorsze od bycia piwniczakiem. #!$%@?łem się kryształu i słucham muzyki o 3:30. Leżę koło tej głupiej #!$%@? i nie mogę na nią patrzeć nawet. A sama się nie chce odkleić. Nie umiem jej powiedzieć żeby #!$%@?ła bo jak zaczynam ten temat to zaczyna płakać i prosi o czas na ogarnięcie się. Jestem żałosny bo nie umiem postawić na swoim. Ehhh, chyba jeszcze żyje przeszłością i liczę
@SerTrapistow: nigdy w życiu bym w takim nie zamieszkała. Wygląda fajnie, ale samo patrzenie na taki budynek powoduje we mnie niepokój i myśli katastroficzne.
Ostatnio z #rozowypasek odwiedziliśmy jej rodziców, wiecie normalna wizyta nic szczególnego tak aby podtrzymać w miarę dobre relację, no ale przechodząc do szczegółów, siedzimy sobie normalnie przy stole wieczór mija naprawdę sympatycznie aż nagle "przyszła" teściowa odpala fajerwerki MOJA CÓRKA NIE POWINNA PŁACIĆ ZA TWOJE MIESZKANIE!!!!1111, w tym momencie miałem oczy jak 5 złotych bo z różową mamy to od dawna dogadane, że płaci za czynsz + internet (łącznie 600zł), więc spoglądam
A eksperci jak zawsze: wasza wina, mieliście złe podejście. Ciekawe jakiego podejścia się spodziewali jak sparowali pedanta wzrokowca z wyjątkowo zaniedbaną samotną matką (prawdopodobnie z depresją)? Tak jak Marta, mimo wszystko, z charakteru jest ok, to tej grubej warstwy flejowatości nikt o zdrowych zmysłach nie przejdzie. Ona po prostu jest obrzydliwa w tym swoim zachowaniu, wygląda na niedomytą. Dodatkowo brak zmysłu estetycznego w sprawie ubioru przekreśla jakiekolwiek chęci na randkowanie z nią,
@MalaLu: nie, on jest beznadziejny ale na pierwszy rzut oka tego nie widać (poza tymi minami oczywiście). Niemniej w jego przypadku można mieć chociaż odrobinę nadziei i ciekawości jego wnętrza. To, że później pokazuje swoją prawdziwą twarz i nigdy nie powinien być wzięty do tego programu to już inna sprawa.
@MalaLu: Ale i tak o co innego mi chodzi. Skoro to eksperci to nie wyłapali od razu, że dla mnie go kwestie wizualne są tak ważne? Dlaczego do pedanta dobrali osobę, która jest chaotyczna i dodatkowo ma małe dziecko, co samo w sobie przekreśla sterylność w mieszkaniu. Po raz kolejny eksperci się ośmieszyli i na nich zrzucają winę, że to oni nie chcieli się postarać.
U Marty trochę wyszło to "staropanieństwo"(przynajmniej z mojej obserwacji im człowiek dłużej jest sam tym mniej elastyczny się robi na jakiekolwiek zmiany), nagle jak się wszystko układa i jest git to ona szuka dziury w całym i jednak nie jest pewna czy ona chce się przenieść. Takim niezdecydowaniem może to spieprzyć. Po dzisiejszym odcinku już nie jestem pewna ich świetlanej przyszłości. #slubodpierwszegowejrzenia
@jestemzdyskonta: a to nie było tak, że jak on zaproponował przeprowadzę to ona w ogóle nie zgłosiła wątpliwości i zadeklarowała się od razu że tak zrobią, a nagle przy rozmowie telefonicznej mu wyskakuje że ona jednak nie chce? Nikt nie mówi, że ma wszystko rzucać, tylko przydałoby się od razu mówić co się o tym myśli, a nie obiecywać jednego dnia, a drugiego nagle informować, że się szuka mu pracy w
A Mamarysia idealnie oddała kwintesencję swoich problemów. Ona nie chce się starać i uwodzić, miała nadzieję, że jak dostaje w programie męża to już jest jej i można chodzić w zapuszczonych włosach cały sezon. Czy ona chociaż raz się uczesała? Tak na prawdę wystarczył delikatny makijaż, wyprostowane plecy, jakoś schludny ubiór, czyste włosy i już by była inna rozmowa. Niektórzy tam zapominają, że chociaż oficjalnie to jest małżeństwo to oni dopiero muszą
@hiszpanskizdobywca: no jasne, bardziej mi chodzi o to, że w takim związku to już normalne, że się widzi człowieka w różnych stanach i nikt nie zawinie się ze związku jak druga osoba np przy chorobie tydzień chodzi w rozczochranych włosach czy kobieta np po porodzie ma gorszy czas jeśli chodzi o formę. Samo rozleniwienie się na tyle, że tak ktoś wygląda na codzień i nie widzi żadnego problemu potrafi rozwalić każdy
Jamnikara to typowy border line. Kocha, nie kocha. Jest niezależna, zaraz potrzebuje opieki a zaraz jeszcze może wywalić 2k ot tak. Facet ma być męski, ale jak ma swoje zdanie to źle. Ma być czuły, ale jak okazuje uczucia to źle. A tak w ogóle to ma wypieprzać pod granicę z Rosją, bo czeka kamienica bez kredytu. No i piesek. Piesek jest najwazniejszy. Przemo mam nadzieję że uciekłeś. #slubodpierwszegowejrzenia
Smutne jest, ze tyle osob przedstawia sytuacje jaka sie wydarzyla u Dahmera tylko od jego strony i wymysla sie jakies durne teorie tj. ze trzepal im telefony, jakies podsluchy etc., to tylko pokazuje, ze szuka sie na sile w nim winy a temat lasek - ktore zachowaly sie jego stosunku #!$%@? - splyca sie na maksa, pomija.
Taka narracja 'jakby nie szukal problemu to by go nie znalazl'. Typ ma ewidentnie problem
@czuczupikczu: Ale fikoły, nikt tu nie mówi, że jakby sam nie szukał problemów to by ich nie było, albo że te dziewczyny są super, a on zły tylko że ta cała sytuacja jest mega dziwna i on też coś w tym wszystkim kręci. Więc nie dokładaj narracji jakby tu był jakiś fanklub tych dziewczyn, tylko tam wszyscy są zdrowo rąbnięci, bez wyjątku.
Dahmer jak nic przetrzepał im telefony, stąd się dowiedział o ich rozmowie. Najpierw mówi, że dostał screeny od zaufanej osoby, później że sam nie wie od kogo, nie potrafi dokładnie przytoczyć co tam było, a gdyby dostał to zawsze można je otworzyć i przeczytać raz jeszcze, zresztą sam fakt że w rozmowie z dziewczynami nie rzucił im w twarz wydrukami i otwarcie nie powiedział nic o screenach jest zastanawiający. Dziewczyny same sobie
@HipopotamEscobara: ja to odebrałam tak, że podejrzenia oczywiście idą na Zuzę i stąd ta Karolina mówi że zaufała złej osobie. Zresztą od razu się nasuwa na Zuzę podejrzenie skoro one we dwie rozmawiały. Ale jest też opcja, że po prostu zostawiła gdzieś niezablokowany telefon, ten przeczytał tą rozmowę i ściemnia o screenach, a że nie zdążyły się z Zuzia skontaktować to myślą, że od niej to wyszło. I tak, blokady ma
Dziś odnalazłam starą koszulę męża w jego zapomnianych rzeczach. Jak ona przetrwała 3 przeprowadzki i nie została wyrzucona to nie wiem, ale dziś ląduje na śmietniku. Niemniej zrobiło się nostalgicznie ( ͡°͜ʖ͡°)
@Veuch: raczej to kwestia tego, że on nigdy nie robił selekcji i woził ze sobą wszystkie swoje "skarby". Dziś pokazałam, mówiłam że razem z większością innych ubrań ląduje na śmietniku i nie zgłaszał zastrzeżeń, ale imprezki sprzed 20 lat wspomniał od razu ( ͡°͜ʖ͡°)
@suqmadiq2ama: no cóż, chciałabym, żeby to co mówił było prawda, niestety ostatnimi czasy na porodówce widuje głównie właśnie pijaco-palącą patologię, a inteligentne, wykształcone kobiety już jakiś czas temu sobie uświadomiły, że to nie jest kraj i czasy na rodzenie dzieci. Tylko w ostatnim miesięcu 3 razy powiadomiłam policję o patologicznej (1x naćpanej, 2x nachlanej) babie w trakcie porodu. Nikt normalny się teraz na dzieci nie decyduje. Najwyżej zaliczają wpadki i stąd
#anonimowemirkowyznania Siedzę już 10 lat za granicą ale doskwiera mi tęsknota za ojczyzną. W Polsce już nie mam nikogo zostałem sam ani dziadków ani rodziców ani rodzeństwa jakaś tam dalsza rodzina tylko. Żona odeszła kilka lat temu do innego. Mam mieszkanie w Polsce, które wynajmuje. Trochę gotówki i nowe auto. Z drugiej strony dorobiłem się tutaj kierowniczego stanowiska pracuje od 7-16/17. Trochę stresu mam ale siedzę praktycznie w biurze przy kompie i
@AnonimoweMirkoWyznania: po co tu chcesz wracać? Nie ma czego, na prawdę. Jak pójdziesz do kogoś to będziesz zarabiać biedpensję, swojego biznesu też nie ma co otwierać, bo ten rząd już na maksa dożyna przedsiębiorców. Musiałbyś mieć znajomości lub być specjalistą w jakiejś wąskiej branży. Nie ma po co. Po prostu tam musisz zająć się czymś poza pracą. Jakieś hobby, siłownia plus znajomi/kobieta. A jak czujesz się źle wewnętrznie to terapeuta, bo
Właśnie wypełniam ankietę lekarską na #receptomat związaną z bólem ucha, co by się stało gdybym zaznaczył że przyjmuje środki psychoaktywne (co jest prawdą XD) oczywiście z umiarem ( ͡°͜ʖ͡°). Chciałem wpisać, że palę #marihuana i okazjonalnie inne takie, ale ledwo po zaznaczeniu pojawia się komunikat, że mam #!$%@?ć na terapie uzależnień XD. Co by się stało gdybym wpisał zgodnie z prawdą (marihuana waporyzowana lub jadalna dosyć
Wchodze, widze, ze jest i chcialem byc zabawny i rzucam na powitanie tekstem: "Dzien dobry. Ktory to moj?". Ona sie cieszy, to ja zlapalem flow i kontynuuje "Zreszta niewazne i tak jutro oddam. Wezme tego, bo fajny". Ona w beke, gowniaki sie dziwnie na mnie patrza i ogolnie smiesznie