Poznałam go w pracy. Zatrudnialiśmy się tego samego dnia w jednym korpo, więc od razu złapaliśmy fajny kontakt. Dobrze mi się z nim gadało, akceptował mój czarny humor jako jeden z nielicznych i utrzymywaliśmy czysto koleżeńską relację. Któregoś dnia zaczął zachowywać się inaczej - co chwilę słyszałam od niego teksty, czego by ze mną nie robił w łóżku. Wcześniej padały takie słowa z jego ust, jednak o wiele rzadziej, po czym oboje się z nich śmialiśmy. Takie trochę #heheszki ( ͡°͜ʖ͡°). Po paru miesiącach on zwolnił się z pracy. Byłam trochę przybita brakiem jego obecności, bo straciłam kompana do heheszkowania i zwykłej gadki szmatki, ale sama wiedziałam, że długo w tym korpo nie zostanę, także po dwóch miesiącach i ja zrezygnowałam z bycia korposuczą (。◕‿‿◕。). Mieliśmy bardzo słaby kontakt, do momentu jak napisał mi, że jest sam w wynajmowanym mieszkaniu i czy nie chciałabym wpaść na #seksy . Ja oczywiście obróciłam wszystko w żart, biorąc pod uwagę jego wcześniejsze słowne zaczepki. Skończyło się na tym, że poszliśmy razem na piwerko do centrum. Nagadaliśmy się, powspominaliśmy jak miło się razem pracowało itp. On oczywiście mówił mi dalej swoje zaczepki. I tak minęło pierwsze spotkanie, drugie, trzecie... kiedy znów zaprosił mnie do siebie, nic nie pisząc o seksach. Możecie uznać mnie za naiwną, ale wzięłam czteropak i pojechałam do niego. Oczywiście możecie się domyślać jak to się skończyło (ʘ‿ʘ). No i tu zaczynają się schody. Po wspólnie spędzonej nocy, on pisze do mnie tylko wtedy, kiedy ma ochotę na seksy, albo kiedy liczy na jakieś nudeski. Jak widać stałam się dla niego łatwym narzędziem zaspokojenia potrzeb. Po tylu spotkaniach, po
Czołem Mirki Czy ktoś się orientuje dlaczego jest tak ciężko dostać #newbalance model MS574SCF ? Na aledrogo są jakieś pojedyncze aukcje ale mam pewne obawy przed podróbami a na stronie nb nie ma ich a model z tego co mi się wydaje ma dopiero kilka miesięcy #streetwear #buty
@Zhukov: Dlatego się wstrzymam bo nigdzie na ceneo, ebouwie czy oficjalnej stronie nb nie ma ich a ktoś na aledrogo ma...dziwne i wali mi podróbą. Napisałem na fb do njubalansów Polska zobaczymy co odpiszą
Odpowiedź z FB NB Polska: "Przykro nam bardzo, ale ten model został już wyprzedany i na ten moment nie planujemy uzupełnienia jego rozmiarówki." ...kurrłaa a jakieś stare kapciowate modele nb są po 3 lata dostępne a tutaj świeżyna się rozeszła i mają to w nosie.
Jak każdemu #niebieskiepaski podobają mi się raczej #rozowepaski z dlugimi, prostymi #wlosy. Dziś jednak widziałem na mieście taką z krótkimi, bordowymi, podobnymi jak na #picrel. (。◕‿‿◕。) Podświadomy, machinalny rzut oka na idealny tyłeczek. Później na twarz, buźka idealna, delikatny, nieco zalotny uśmiech. A z tymi włosami wrażenie, że nie jest typową polką, która leży w
Hej Mirasy!
Piszę tutaj, bo potrzebuję pocieszenia, przez jednego #niebieskipasek
Poznałam go w pracy. Zatrudnialiśmy się tego samego dnia w jednym korpo, więc od razu złapaliśmy fajny kontakt. Dobrze mi się z nim gadało, akceptował mój czarny humor jako jeden z nielicznych i utrzymywaliśmy czysto koleżeńską relację. Któregoś dnia zaczął zachowywać się inaczej - co chwilę słyszałam od niego teksty, czego by ze mną nie robił w łóżku. Wcześniej padały takie słowa z jego ust, jednak o wiele rzadziej, po czym oboje się z nich śmialiśmy. Takie trochę #heheszki ( ͡° ͜ʖ ͡°). Po paru miesiącach on zwolnił się z pracy. Byłam trochę przybita brakiem jego obecności, bo straciłam kompana do heheszkowania i zwykłej gadki szmatki, ale sama wiedziałam, że długo w tym korpo nie zostanę, także po dwóch miesiącach i ja zrezygnowałam z bycia korposuczą (。◕‿‿◕。). Mieliśmy bardzo słaby kontakt, do momentu jak napisał mi, że jest sam w wynajmowanym mieszkaniu i czy nie chciałabym wpaść na #seksy . Ja oczywiście obróciłam wszystko w żart, biorąc pod uwagę jego wcześniejsze słowne zaczepki. Skończyło się na tym, że poszliśmy razem na piwerko do centrum. Nagadaliśmy się, powspominaliśmy jak miło się razem pracowało itp. On oczywiście mówił mi dalej swoje zaczepki. I tak minęło pierwsze spotkanie, drugie, trzecie... kiedy znów zaprosił mnie do siebie, nic nie pisząc o seksach. Możecie uznać mnie za naiwną, ale wzięłam czteropak i pojechałam do niego. Oczywiście możecie się domyślać jak to się skończyło (ʘ‿ʘ).
No i tu zaczynają się schody. Po wspólnie spędzonej nocy, on pisze do mnie tylko wtedy, kiedy ma ochotę na seksy, albo kiedy liczy na jakieś nudeski. Jak widać stałam się dla niego łatwym narzędziem zaspokojenia potrzeb. Po tylu spotkaniach, po