@Lim3: może to przez tę fryzurę, ale wygląda, jakby oczekiwała na powrót z wojny swojego narzeczonego walczącego z Japończykami gdzieś na Guadalcanal. :P
"Shani uśmiechnęła się jeszcze śliczniej, a Jaskier znowu nabrał ochoty, by wreszcie ułożyć balladę o dziewczętach takich jak ona – niezbyt ładnych, a pięknych, takich, które śniły się po nocach, podczas gdy te klasycznie urodziwe zapominało się po pięciu minutach"
@Stadler: celowo przemilczasz niektóre wątki: Suskiego rajd wózkami po Cyprze, za szybka jazda Kurskiego... także były też afery takiego kalibru, że miesiącami nie schodziły z żółtych pasków
@franekfm: jaki nawrócony? Oleksy zawsze dobrze żył z klerem. Sam był w seminarium z tego co wiem. Walił wóde z biskupami aż mu się uszy trzęsły, miejsce w raju zaklepane.
Jestem #niebieskipasek, lvl 23, pracuję w warsztacie ze skuterami. Odwiedza mnie co jakiś czas napalony #rozowypasek, ale podobno chce mnie wziąć tylko na raz, bo twierdzi, że jestem ciacho, ale i nudny tępak, zakochany w swoich mięśniach. Ponoć tak na poważnie to ma jakieś leszcza informatyka, który jest jej narzeczonym, a właściwie to sponsorem.
@Aleksander_Newski: To jest pierwsza i jedyna grupa społeczna która te osoby zaakceptowała, dlatego kochają ją jak własną matkę. Przepraszam: rodzica numer jeden.
w szkole przerabia się palenie Marzanny bez żadnego kontekstu religijnego
w szkole przerabia się Święta Bożego Narodzenia bez żadnego kontekstu religijnego
Naprawdę nie widzisz analogii? Już jak ja byłem w podstawówce, to po prostu sobie śpiewaliśmy, kleiliśmy łańcuchy na choinkę, wyliczaliśmy zwierzaki z obrazka stajenki i pisaliśmy zadania na matmie z liczeniem prezentów. Tylko na religii rozwija się to w całą ideologiczną otoczkę.
Krążą plotki, że nowego Bonda ma zagrać czarnoskóry Idris Elba. Co Wy na to? Jak dla mnie, to jest to słaby pomysł. To prawie tak jakby zrobić film o Martinie Lutherze Kingu i w głównej roli obsadzić Brada Pitta.
"Shani uśmiechnęła się jeszcze śliczniej, a Jaskier znowu nabrał ochoty, by wreszcie ułożyć balladę o dziewczętach takich jak ona – niezbyt ładnych, a pięknych, takich, które śniły się po nocach, podczas gdy te klasycznie urodziwe zapominało się po pięciu minutach"