337256,98 - 42,88 = 337214,10
Tak jak kiedyś pisałem. Celem tego roku był pełny maraton w #amsterdam - cel wczoraj został zrealizowany. Czas jaki osiągnąłem, do końca nie zadowala, ale to był pierwszy raz ( ͡° ͜ʖ ͡°) i do końca nie wiedziałem czego się spodziewać na końcówce dystansu, więc się trochę oszczędzałem. taa, jasne. Pierwsze 20km poleciałem mocno, za mocno i dalej już brakło. Odzyskałem trochę energii i na ostatnich 2k leciało się już lepiej. Poza tym na ok 20km poczułem się mocno odwodniony, tętno było za wysokie itd. Znajdę kilkanaście wymówek :)
Dalej? Plany obniżenie tętna i przyśpieszenie, czy w 2020 jakiś maraton? jeszcze nie wiem, może kilka połówek, a w 21 jakaś seria maratonów. Życie pokaże.
Świetnie było spotkać na miejscu wielu rodaków. Fajnie, że wspierali. Ważne to było zwłaszcza, gdy następował kryzys. Serdeczne pozdrowienia dla Pana który krzyknął "Dajesz Grzechu" na ok 36-38km
Tak jak kiedyś pisałem. Celem tego roku był pełny maraton w #amsterdam - cel wczoraj został zrealizowany. Czas jaki osiągnąłem, do końca nie zadowala, ale to był pierwszy raz ( ͡° ͜ʖ ͡°) i do końca nie wiedziałem czego się spodziewać na końcówce dystansu, więc się trochę oszczędzałem. taa, jasne. Pierwsze 20km poleciałem mocno, za mocno i dalej już brakło. Odzyskałem trochę energii i na ostatnich 2k leciało się już lepiej. Poza tym na ok 20km poczułem się mocno odwodniony, tętno było za wysokie itd. Znajdę kilkanaście wymówek :)
Dalej? Plany obniżenie tętna i przyśpieszenie, czy w 2020 jakiś maraton? jeszcze nie wiem, może kilka połówek, a w 21 jakaś seria maratonów. Życie pokaże.
Świetnie było spotkać na miejscu wielu rodaków. Fajnie, że wspierali. Ważne to było zwłaszcza, gdy następował kryzys. Serdeczne pozdrowienia dla Pana który krzyknął "Dajesz Grzechu" na ok 36-38km
#mecz #pilkanozna
Tak jak w dupie mam nożną i cały ten folklor tak to jest mega miłe i w ogóle propsy.