Miałem nie iść na wybory ale jak widzę, że wąsik ma na plakacie herb mojej podlaskiej wiochy to aż mnie skręca. Kolejne genialne posunięcie pisu, gdyby kandydat był neutralny i komuś nie siedzącemu w polityce zupełnie nieznany to na wybory poszłyby w większości starsze osoby które wiadomo jak zagłosują na Podlasiu. Ale nie, trzeba wrzucić na plakat jakiegoś degenerata przez co tacy jak ja pójdą i zagłosują na kogokolwiek innego. Niech jeszcze
Lidlomix, chcesz pizzę, 5 minut i ciasto gotowe, ułożyć placka na blachę, uformować, narzucać dodatków. Szybkie ciasto? Proszę bardzo Gotowanie zupy z automatycznym mieszaniem- wrzucasz składniki i za godzinę masz obiad Ogólnie cud maszyna, szczególnie do ugniatania, nawet codziennie chleb robiłem bo zajmowało to krócej niż pójść do sklepu
Jakie to są koszta? Mam Hondę vfr750 z1986 i od kilku lat się zastanawiam czy nie zrobić żółtych, nie mam czasu jeździć, zrobię 100 km rocznie, ale sprzedać szkoda a zawsze jak mam okazję się przejechać to przeglądu akurat nie ma xD
Mirki, próbował ktoś z was odzyskać pieniądze od komisu? Kupiłem auto (Peugota 307cc, w automacie i z gazem btw) w komisie. Dałem go do znajomego mechanika żeby standardowo wymienił filtry, on już wtedy mowił ze lekko zajechane. Po tygodniu włączył się bieg awaryjny w automacie, dałem rade doejchać do domu, ale stamtąd laweta już musiała zabrać do mechanika. Okazało się, że leci olej ze skrzyni, brakuje przewodów chłodzących do podstawy filtra oleju
Dużo ludzi pisze, że sprawa wygrana. Jeśli nie ma śladów świeżej ingerencji w skrzynię to marne szanse wygranej, biegły zgodnie z prawdą napisze w ocenie, że 15 letnia skrzynia po 300 tysiącach przebiegu może się zepsuć z powodu zużycia. Po takiej opinii nie można założyć wady ukrytej. Za brak osłon czy wycieki to każdy wyśmieje bo to nie są wady ukryte. Pewna wygrana jest w przypadku cofniętego licznika i grubej powypadkowości auta(
Pierwszy raz byłem na miejscu wypadku jako pierwszy i nie polecam tego uczucia, gdy musisz wyjść i sprawdzić czy ktoś jest w środku lub gdzieś obok ogrodzenia.Kompletna cisza, pusto na ulicy, tylko radio grające z rozbitego auta. Czułem się jak w jakimś horrorze. #uk
Otóż sprawa jest tego typu, że potrzebuję kupić mieszkanie. Nie mogę czekać kolejny rok na "uspokojenie" sytuacji, po prostu mam bardzo dobrą okazję i albo biorę albo nie biorą. Razem z żoną jesteśmy zdecydowani, potrzebujemy ok. 450k kredytu, rata ok. 3,5k co stanowi ok. 18% naszego budżetu, wkład 20%. Tragedii nie ma, chcemy kupić to mieszkanko, co prawda nie w żadnym wielkim mieśce, ok. 20km od stolicy, ale dobry dojazd więc koszty życia trochę niższe bo czynsz niższy itp.
I teraz tak się zastanawiamy, co jest lepsze na chwilę obecną - zmienne raty czy stałe? bylismy w sumie zdecydowani na stałe, tak zresztą nawet już rozmawialiśmy z naszym doradcą, widzieliśmy symulacje, wszystkie koszty i jakoś to po prostu zaakceptowaliśmy. Czy myślicie, że jednak w obliczu dzisiejszych zmian i ogólnie dynamicznej sytuacji na rynku rozważyć też może mocniej zmienne raty? Jak stopy pójdą w górę, to rata ofc też, ale tragedii nie będzie chociaż zawsze lepiej płacić mniej :)
Słuchawki kostne, ktoś używa? Potrzebuję czegoś do rozmów żeby nie odcinało mnie od otoczenia, polecicie coś taniego? Bo szkoda kupić aftershokz żeby okazało się, że to nie dla mnie
Kupiłem dwa lata temu Xiaomi i następny też będzie Xiaomi, bateria trzyma, aparat jakiś jest, nie ma dziwnych zacięć, poprzednie telefony po maksymalnie 1,5 roku działały mi na nerwy do tego stopnia, że je zmieniałem. Tutaj póki co po prostu działa mimo, że lekko nie ma, jestem mechanikiem, smar, kurz i brud. Nawet odprysk ze sprawarki uszkodził etui ;)
Szukam tytułu gry komputerowej z czasów dzieciństwa, może ktoś będzie wiedział o czym piszę. Otóż w tej grze jest się chyba na początku policjantem i ma się psa który może nawet zagryzać zbirów. Potem trafia się do więzienia, gdzie chyba trzeba zbierać p-------y by móc je chyba komuś przekazać by uciec z tego więzienia. No i potem jest misja że jest się bodajże na cmentarzu i z helikopterów wyskakują jakieś klauny? Grałem
Niech jeszcze