Zgodnie z moją wczorajszą zapowiedzią, przyszedł czas na niedzielne #rozdajo (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Dwóch mirków otrzyma po jednym egzemplarzu książki (najnowsze wydanie, z okazji jubileuszu książki "20 lat później") "Bogaty ojciec, biedny ojciec" autorstwa Roberta Kiyosakiego - sympatycznego Amerykanina urodzonego na Hawajach (podobnego trochę do Jackie Chana (・へ・)).
Książka to takie finansowe vademecum, które pozwoli poukładać wiele kwestii związanych z pieniędzmi i z myśleniem o nich. Nie jest to jednak żaden rozwojosobistyznormikami czy motywacyjne p--------o, a spora dawka konkretów, które warto wiedzieć. Tutaj
Dwóch mirków otrzyma po jednym egzemplarzu książki (najnowsze wydanie, z okazji jubileuszu książki "20 lat później") "Bogaty ojciec, biedny ojciec" autorstwa Roberta Kiyosakiego - sympatycznego Amerykanina urodzonego na Hawajach (podobnego trochę do Jackie Chana (・へ・)).
Książka to takie finansowe vademecum, które pozwoli poukładać wiele kwestii związanych z pieniędzmi i z myśleniem o nich. Nie jest to jednak żaden rozwojosobistyznormikami czy motywacyjne p--------o, a spora dawka konkretów, które warto wiedzieć. Tutaj
No i dostałem Fiata Tipo, 2017 wersja 70kw. Serio, ktoś kupuje te samochody? To w ogóle nie jedzie, wyprzedzanie tym dziadostwem to proszenie się o śmierć, bo to w ogóle nie przyspiesza. Jak była hopla na drodze, to kierownica już chciała latać na prawo i lewo. Czuć że stracił przyczepność.
W środku nie przyjemnie, fotele nie wygodne że po 1h jazdy nie chce już jeździć samochodem, chociaż kocham jeździć. Wielka kolumbryna, uja widać przez tylne lusterko, słupki A i D zasłaniają widoczność.
Śmiejcie się ze mnie, proszę bardzo - ale po skorzystaniu z tego samochodu, wolę kupić używane BMW w dobrym stanie zamiast to dziadostwo. Za swoje 4 lata temu zapłaciłem 30k, przejechałem nim już 160k km, 0 usterek.