Pracuje jako operator CNC. Pewnego dnia przyszedł do nas do roboty świeżo upieczony, pewny swoich umiejętności i wiedzy inżynier. Bardzo się wymądrzal, nikogo nie słuchal i ogólnie średnio sobie radził. Totalny nieogar. Pewnego razu przyszedł do przełożonego i mówi: -Nie mam co robić! Nie wiem co robić! Jako, że już brygadzista miał go dość to strzelił: -To wciśnij grzyba i rob co chcesz
@rafalopr pracowałem na warsztacie jako mechanik od lokomotyw spalinowych i każdego nowego brali na tak zwany numer z wiaderkiem, większość kumała temat ale nastał dzień że przyjęto faceta po szkole kolejowej w gębie mocny wszystko wie, wszędzie był no ogólnie człowiek orkiestra, na którejś nocce trafiła nam sie wymiana oleju w silniku no to mówimy typowi bierz wiaderko i gibaj do kanału, mówimy mu żeby podstawił sobie wiadro i przekręcił zawór
W #pracbaza ceny narzędzi, którymi pracujemy, wzrosły od początku roku 10-15%(oficjalne maile od dostawców z nowymi cenami)oraz najem hali 15%. Mi koszty życia również poszły ok 10%. Tymczasem pensja raptem ok 5% do góry. Do tego szefu mówił, że są pierwsze zatory płatnicze. Faktura z terminem 30dniowym dla jednej z firm, z którą współpracujemy, pierwszy raz od początku współpracy została zapłacona w 46dniu od wystawienia. Szefu tak samo zaczyna mieć
Witam Mireczki, dostałem zdaje się dość dobrą ofertę pracy w Norwegii. Oferują od 22.5k-24.5k netto NOK. Mieszkanie free, dodatek ok 1000zl miesięcznie na podróż do kraju, urlopy płatne, składka emerytalna, ubezpieczenie.
1. Co o tej ofercie sądzicie? 2. Czy taka kwota pozwoli na przeżycie dla 1os+ odłożenie jakiejś kasy? 3. Czy z Norwegami da się żyć, bo tylko niepochlebne opinie słyszałem od jednej osoby?
@panmimoskok: Nawet minimum w Norwegii to więcej niż godne życie wszędzie czy niby gruba pensja w PL. Średnia krajowa to ok 44 tys. NOK miesięcznie czyli teraz ok 19 tys. zł. Większość zarabia właśnie tyle. Robiac cokolwiek ambitniejszego zarabiasz grubo więcej. Na mieszkanie powiedzmy 6-8 tys. NOK z perspektywy aglomeracji Oslo
Wracam właśnie z wesela, gdzie ŚLONZAKI, POZNANIAKI, WARSZAWIAKI na fajku zarzekali się, że przy piosenkach ZENKA Martyniuka nie będą się bawić bo to siara, wstyd i wogle TVP zrobiło szopkę. K---a, 23:00, kilka flaszek później cała sala śpiewa i tańczy przy "Przez Twe oczy zielone". Czyżby bimber tak działał?
Nie p--------e, że piosenki Zenka nie mają przebicia...
@rafalopr: ojjj to mi sie przypomnialo mi sie wesele mojej kuzynki LEKARZA polowa rodziny z warszawy, okolicznych miast, ogonie takie WYZSZE SWERY. (ale szfagie spoko ;) ) Nie byloo na weselu chamskiej, wiejskiej orkiestry tylko mc i dj xD mysle ze jakby mi dali 100 zl i radio to bym sobie lepiej poradzil. Ale jak z ówczesna różową wyszlismy na parkiet i dj wlaczyl Zenka to wszyscy z parkietu zeszli,....ale