@Bartek2016: Działa tutaj tak zwana teoria "tego dnia". Nadchodzi bez zapowiedzi i nawet mężczyzna nie wie kiedy nadejdzie. Po prostu to do niego dociera - i to nawet nie rano gdy wstaje by rozpocząć nowy dzień, to może być w ciągu dnia, popołudniu lub wieczorem. Myśli wtedy - "To jest TEN dzień, trzeba naprawić X" i naprawia tak długo aż nie skończy.
@scharlottka: A ja na przykład nie trawię takiego 'zaklepywania' czy zostawiania koszyka i robienie dalszych zakupów. Wchodzi się do sklepu, robi zakupy i idzie do kasy.
Inna sprawa to ta śmieszna awantura. Tylko taguj #rozowepaski
Skargi to ciekawa część mojej pracy. W ostatnich 3 latach złożono ich na mnie (i mój zespół) chyba z pięć. Każda z nich szczegółowo rozpatrzona przez specjalny zespół. I każda z nich była bezzasadna. Jedna z nich zabolała najbardziej. Wpłynęła po UDANEJ reanimacji. Przez prawię godzinę walczyliśmy o życie człowieka, wykładowcy który padł podczas zajęć (na Ruczaju, Kampus UJ). Facet miał duże szanse, bo co rzadko się zdarza, świadkowie (studenci), podjęli reanimację.
Budka z lodami. W kolejce stoi ojciec rodziny, żona i dziecko z nieproporcjonalnie dużą głową. Kupują już lody, facet wziął lody truskawkowe, żona jakieś tam czekoladowe, więc facet pyta dziecko "A TY WIELKI ŁEB JAKIE CHCESZ LODY?" - i uderza go od tyłu w głowę, że aż się dzieciak zachwiał. Wtem starsza pani z kolejki zwraca mu uwagę:
Odnośnie zbliżającego się Mikołaja i świąt przypomniało mi się jedne trochę #coolstory
Pamiętam jak kiedyś byłem mocno zaangażowany w grę FIFA, prowadziłem spory portal oraz próbowałem rozkręcić jakieś turnieje w #kielce. Pierwsze koty za płoty, poszły 4 imprezy z niewielkim powodzeniem (pewnie z winy okresu wakacyjnego) ale i tak jak na ten wypizdów nie było tragedii.
Z racji zbliżających się Mikołajek chciałem zorganizować coś dla dzieciaków z
#heheszki #humorobrazkowy
źródło: comment_PV6YuMGa0bJUZYjD5XjAv4Bja58Odws1.jpg
Pobierz