Jadę dzisiaj spotkać się ze znajomym, z którym pokłóciłem się o totalne młodzieńcze głupoty przed laty i zerwaliśmy kontakt unosząc honorem.
Ostatnio zdałem sobie sprawę, że muszę nauczyć się wybaczać innym, a do tego potrzebne są czyny, a nie same chęci. Napisałem do znajomego i przeprosiłem go za moje zachowanie, a on przeprosił za swoje. Chwilę rozmawialiśmy i uznaliśmy, że życie jest za krótkie, żeby robić sobie wrogów i nagle zrywać kontakt,
@BadBoyIndygo też kiedyś o nieporozumienie zerwaliśmy kontakt z kolegą na 2 lata, później po dojściu do tego, że to nieporozumienie więzi się zacieśniły i jest to jeden z moich najbardziej zaufanych ludzi :p i myślę że z wzajemnością. Nietrzymanie urazy jest zdrowe, ale są przypadki, gdzie po przepracowaniu problemu lepiej nie wracać do odbudowywania znajomości. Pogadać można, ale jak się w c---a przyjaciela zrobi, to przyjacielem już nie będzie :p
Wracam po długiej przerwie nie dlatego, żeby się żalić i żebyście mi pomogli. Chcę ostrzec innych i zastanowić się co można z tym zrobić, żeby takie historie się nie powtarzały. Sprawę zgłosiłem do OLX i zgłoszę na policji (wczoraj wieczorem nie przyjęli, bo był mecz w Warszawie, nie ma komu obsługiwać i nie wiadomo do której bym siedział na komisariacie).
Najgorsze w tej całej sytuacji jest to, że od momentu zgłoszenia reklamacji przez
@metalfan niestety ziom, ale Twoje wysiłki pójdą na marne :/ jedyne co policja załatwi to umorzenie sprawy. Historia powtarzająca się w ostatnim czasie non stop. Zawołaj na finał.
@mirko_anonim 100k km here, spieszyło mi się i wyprzedzałem autobus z prawej strony po psie, który służył do włączania się do ruchu, więc był dosyć krótki. Mocno się rozpędziłem, pas się kończył i ledwo zmieściłem się nie uderzając w autobus ani w krawężnik, później się zastanawiałem ile mi braklo bo bankowo to było mniej niż 10cm :p oraz również zastanawiałem się dlaczego tak idiotycznie postąpiłem :p może nie stałoby się nic
@Jergen nawet rozumiem ich irytację monopolem Otodom, to samo jest z Allegro, ale winienie ich o kiepską sprzedaż przez pośredników to jakaś abstrakcja.
@kutang__pan piękna robota, widać napracowanie ( ͡º͜ʖ͡º) też kiedyś ułożyłem płytki i było to bardzo satysfakcjonujące zajęcie, choć z początku się bałem, że coś krzywo pójdzie i tak już zostanie. Ale wyszło super. Pzdr majster
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Jak plynnie zmienic prace? Chcialbym przejsc z firmy x do firmy y, dostalem informwcje od firmy y, ze umowa o prace jest u nich podpisywana pierwszego dnia pracy. Nie powinno byc czasem tak ze jest ona zawierana kiedy jeszcze pracuje w poprzedniej pracy? Czy to dopiero faktycznie 1szego dnia? Jak moge się zabezpieczyć, nie chcialbym sytuacji w ktorej daje wypowiedzenie, po czym firmw docelowa sie rozmysla i zostaje
@mirko_anonim zawsze podpisywałem umowę w pierwszym dniu pracy. Zdarzyło się podpisać wcześniej list intencyjny, ale nie jest on wiążący tak jak umowa o pracę i jeśli byś się rozmyślił to nikt nikt wyciągnąłby wobec Ciebie żadnych konsekwencji. W większości jednak u mnie wystarczyło słowne potwierdzenie że przyjmuje ofertę.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Mirki i Mirabelki, Ile dojeżdżacie do pracy? I ile byście byli w stanie najdalej dojeżdżać oraz przy jakim wynagrodzeniu "na rękę" byłoby to dla Was opłacalne? Zaproponowano mi pracę 70 km od miejsca zamieszkania, prosta droga ekspresowa z miejsca A bezpośrednio do miejsca B, czas podróży mniej więcej 60 minut. Praca zajebista z bardzo dobrym wynagrodzeniem (bliżej 10k na rękę niż dalej). Zastanawia mnie kwestia kosztów dojazdu. Ciekawi mnie
@mirko_anonim bez opcji negocjacji pracy hybrydowej trochę lipa. Dojeżdżałem 40min i po 3 latach byłem już tym wykończony, nie mówiąc o kosztach paliwa i eksploatacji auta. Plus jak coś wypadnie to w sumie nic nie załatwisz, nie wyskoczysz z pracy na chwilę żeby coś ogarnąć. Pół godziny to mój absolutny (choc niechętny) max jaki brałbym pod uwagę. Teraz mam 5km i jakieś 15-20min w jedną stronę. Wczesniejsze prace też podobnie oprócz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Idę pierwszy raz w życiu na koncert, chłop 34 lata (znany polski raper). Trochę durne pytanie ale jak się do tego przygotować? xD W sensie tam jakis dress code obowiązuje? Koszula czy raczej bluza? Można tam przyjść już lekko zrobionym czy to jakoś weryfikują? Uważać na coś? Wszystkie komentarze dla beki będą usuwane, piszę serio xD #koncerty #muzyka #gibbs #rozwojosobistyznormikami
@UltraKnur20000 praktycznie wyczerpał temat. Od siebie dodam, że w tym wieku na koncertach boli kręgosłup od stania więc sugeruję miejsce, w którym będzie mógł swobodnie przeskoczyć z nogi na nogę albo oddalić się w celu rozprostowania kości xD miłego
#lodz Czołem Łódź, jest inicjatywa: TAK DLA OGRANICZENIA NOCNEJ SPRZEDAŻY ALKOHOLU W ŁODZI. Wyświetliło mi się jako reklama na insta i postanowiłem się zaangażować, bo podpisałbym się pod nią obiema rękami. Obecnie zbierają podpisy, których trzeba uzbierać tylko 300 ale pewnie im więcej, tym lepiej, żeby ktoś to potraktował poważnie. Sam przejdę się po sąsiadach, którym wiem, że doskwiera całodobowy monopolowy 200m od naszej kamienicy. Kto ma taki w okolicy ten
@bukszpryt ta, i będę wstawał trzy razy w nocy w weekend żeby narażać się jakiemuś przećpanemu, nachlanemu idiocie :p policja ma to w dupie, straż miejska ma to w dupie, ba, nawet miasto ma to w dupie i czuję pismo nosem, że zrobią wszystko żeby ustawa nie przeszła bo zaraz się okaże, że część włodarzy ma swoje sklepy monopolowe i wuj bombki strzelił ;)
Czy uważacie że brak wiedzy ogólnej to coś co powinno skreślać drugą osobę jako potencjalnego partnera?
Mam dziwny problem. Od niedawna spotykam się z naprawdę świetnym, porządnym facetem. Jest błyskotliwy, zabawny, dosłownie potrafi w sekundę wymyślec jakąś błyskotliwą ripostę albo rzucić żart adekwatny do sytuacji, co dla mnie zawsze świadczylo o inteligencji. Pracujemy
@mirko_anonim o, to ja xd nie wiedziałem np. gdzie leży Mount Everest, nie znam ŻADNYCH aktorów aktorek, znanych ludzi (no może poza Lewandowskim), brak mi wiedzy ogólnej z biologii i innych nauk, które były w szkole a ogólnie w życiu sobie radzę i prawdę mówiąc nie odczuwam w ogóle potrzeby żeby te rzeczy widzieć. Jak to mówił Ricky z chłopaków z baraków - jakbym zapchał sobie tym głowę to jeszcze miałbym
Ostatnio zdałem sobie sprawę, że muszę nauczyć się wybaczać innym, a do tego potrzebne są czyny, a nie same chęci. Napisałem do znajomego i przeprosiłem go za moje zachowanie, a on przeprosił za swoje. Chwilę rozmawialiśmy i uznaliśmy, że życie jest za krótkie, żeby robić sobie wrogów i nagle zrywać kontakt,