W stawie były też karpie bezłuskie, tołpygi, amury i liny. Rekordowy karp miał 5kg. Niestety zarósł wokoło a potem jacyś kłusole wyciągnęli prawie wszystko co było i do tej pory stoi niezarybiony. Chyba, że jakieś kilka sztuk rośnie i czeka na wyciągnięcie jak już będą miały po 15kg :)
Btw. ja nigdy nic powyżej 5kg nawet nie złowiłem. Ale to dlatego, że moje wędkarstwo ogranicza się
@anonim1133: Jeśli chodzi o jezioro to najlepiej regularnie nęcić i chodzić w jedno miejsce. Tak czy owak to loteria. Nigdy nie łapałem sumów ze swojej kładki, a wystarczyło podpłynąć łódką w miejsce oddalone o jakieś 100m (gdzie nie było kładek) i na nocce z ojcem złapaliśmy 4 sumy na jednej nocce, w tym ja jednego.
@anonim1133: Taa mieliśmy kiedyś łódkę, jak jeszcze byłem chyba w liceum, niestety kiedyś ktoś się nie bał i z-----ł :) Przepiłowany łańcuch i łódki ani śladu. Ale to nie jest taka super droga sprawa, tylko trzeba polatać żeby zarejestrować, przewieźć, wbić metalowy pal w dno żeby móc cumować itp.
@anonim1133: Standardowy problem. W jeziorze, na którym łowiłem też systematycznie ubywało ryb. Nikt nie zarybia, bo się nie opłaca - i tak kłusole wyjebią siatami, sznurami po 200 haków (u nas dość popularne) czy prądem. No i raczej nic tak naprawdę się nie da z tym zrobić.
@blubi_su: Duży kotlet, ale jak ktoś z normalnego kawałka schabu robi takie duże coś to wtedy jest naleśnik a nie kotlet. Samej panierki jest grubsza warstwa niż mięsa.
@blubi_su: Hmm pewnie widziałeś niekrojony schab w kawałku - nie da się z tego zrobić dużego i grubego kotleta. Chyba, że zrobić jednego kotleta z dwóch krojąc w specyficzny sposób.
Świeciła mi się rezerwa, dotankowałem samochód na Shellu za 25 zł (4,5 litra) tak, żeby dojechać do domu (50km) i zatankować na tej stacji co zawsze. Niestety, krótko po ruszeniu ze stacji, zauważyłem, że silnik jest wyraźnie słabszy. Przy spokojnym ruszaniu trochę go dławiło i szarpało autem - musiałem przygazować, żeby nie zgasł. Podobnie w trasie - jako tako jechał gdy utrzymywałem min. 3 tys obrotów, poniżej straszna
wydają się tanie i dlatego zastanawiam się czy warto kupić droższe czy może w przypadku suszonych glonów i tak nie czuć różnicy więc nie ma co przepłacać. Rozumita? :)
Jedna z gier zakupionych na SSS - "To The Moon" skończona. Zbyt wiele spojlerować nie można ale w skrócie: historia umierającego starszego człowieka, który wynajmuje firmę, aby namieszała mu we wspomnieniach, po to, by odszedł z myślą, że odbył podróż na księżyc. Bardziej interaktywny "film" niż gra, ale wątek fabularny i soundtrack - świetne! Dużo dramatycznych scen, trochę humoru, wzrusza. Nie zastanawiać się, tylko kto ma
@rzeznikmocy: Przeszedłem jakoś rok temu. Naczytałem się bardzo pozytywnych recenzji, nastawiłem się na nie wiadomo co i zawiodłem się. Końcówkę już można powiedzieć "zmęczyłem". U mnie raczej 7/10.
@zgnily-adas: Z Bastionem miałem podobnie, początkowe zauroczenie i potem przejście "żeby zaliczyć".
wpadłem na pomysł żeby zwiedzić warszawe w jeden dzien. Wyjazd w nocy, i od rana do popoludnia zwiedzanie. Mieszkam pod krakowem wiec jest troche kilometrow ;)
Co powinienem wiedziec? Co wartego obejrzenia? Znalazlem jakis bilet dobowy na komunikacje miejska na 1 i 2 strefe, za 7,50zł. Wszedzie i wszystkim dojade na tym bilecie?
źródło: comment_uSVBGzCKOHO5pzveR4zfrHpqQEm75nLV.jpg
Pobierzhttp://www.wykop.pl/link/1609717/mrowki-i-korek-od-pepsi/16668553/#comment-16668589