Chcę sobie zaaplikować do takiej fajnej pracy, ale szukają kogoś z bardzo dobra znajomością Excela i Outlooka (i worda ale jego akurat trochę ogarniam). Excela to ja ostatni raz otwierałem na informatyce w gimnazjum chyba, a outlook to nawet nie wiem co to jest xD Generalnie mam taki sprytny plan, ze zaaplikuje ze niby znam to zajebiscie, a jakby co to się nauczę tego z jakichś kursów z neta w pare dni
@Zlpnc: Zależy, co jest "dobrym" poziomem Excela. To, co pod tym rozumie przeciętny użytkownik to da radę ogarnąć w miarę szybko. Ale naprawdę dobrej znajomości Excela to nie oszukasz ;)
Pytanie przede wszystkiem do singli - robicie zakupy żywności, chemikaliów itp na tak zwany zapas czyli na przykład raz w miesiącu, czy codziennie chodzicie do sklepu? #zakupy #niebieskiepaski #rozowepaski #mieszkanie #pytanie
@CalibraTeam: Chemia dla jednej osoby wystarcza na całkiem sporo, zakupy żywnościowe staram się raz w tygodniu, ale czasem i 2-3 razy w tygodniu się zdarzy, jak czegoś zabraknie
Jak myślicie, przerzucać część kapitału na stalówki? Chyba będą miały branie zwłaszcza że Ukraina nie będzie tyle do nas eksportować jakiś czas #gielda
nie no pit 8c z xtb vs. zestawienie transakcji i ichniejsze statystyki to są 2 różne światy, a zestawienie gieldy zagranicznej już robi totalny r--------l z tego wszystkiego xD szykuje się długie rozliczanie i więcej reklamacji #gielda #xtb
Czy ktos z was robil #wynajem #nieruchomosci tzw mikrokawalerek? Co motywuje ludzi do mieszkania w klitce 20m? Chodzi o bliskosc centrum? Brak perspektyw by cos wiekszego wynajac? Prosze o odpowodzi tych, ktorzy to robili jako najemca oraz wynajmujacych. Jesli sie zrobi rak w komentarzach "hueueheuhe mieszkanie w kurniku", to prosze o napisanie na priv. Sonduje rynek.
@Kazadum: Byłam przez kilka miesięcy najemcą "kawalerki" o powierzchni 16 m2. Czas studiów, przez wyjazd nie zdążyłam wynająć sensownego pokoju na jesień, więc na przeczekanie wynajęłam najtańszą klitkę, żeby przeczekać do znalezienia czegoś lepszego. Były to czasy, kiedy wszelkie oferty wynajmu schodziły w ciągu godziny od publikacji. Z perspektywy uważam, że jest to gorsze od dzielenia mieszkania z fajnymi ludźmi, ale dużo lepsze od dzielenia mieszkania ze z*ebanymi ludźmi ;)
Zarabiam 4500 zł netto. Jaka najlepsza jest opcja na ten moment? Mieszkam w dużym mieście, ale nie w Warszawie. 24 lata.
1. Nająć pokój i mieszkać ze studenciakami, koszt ok. 900 zł miesięcznie; 2. Nając kawalerkę, koszt ok. 1700 zł miesięcznie; o wiele wyższy komfort życia 3. Starać się o kredyt hipoteczny, koszt ok. 2000 zł (przy obecnych #stopy procentowe, jeśli kredyt w ogóle dostanę); wymagany wkład własny 20%, czyli
@Towarzysz_Blackpill: Ja w podobnej sytuacji wybrałam pokój, bo po prostu żal mi było oddawać pół wypłaty i znacząco spowalniałoby mnie to w oszczędzaniu na własny kąt w przyszłości czy cokolwiek innego. Życie singla jest trudne, ale jak już ktoś kiedyś tu pisał - łatwiej w tym wieku się jeszcze przemęczyć i zbudować sobie jakiś zapas kapitału na przyszłość podczas dzielenia mieszkania z randomami niż od razu iść w wyższy komfort,
Najmuje mieszkanie młodemu małżeństwu z dzieckiem. Dzwonią do mnie z pytaniem czy mogą powiesić sobie antyramę ze zdjęciami. Udzielić im zgodę na wbicie gwoździa? Czy to już za wiele? Wiadomo taki gwóźdź zostawi dziurę w ścianie i będzie to kiedyś wymagało naprawy.
Szczerze, nie wiedziałem, że zakup mieszkania jest tak stresujący. Zamiast cieszyć się z zakupu to siedzę cały w nerwach czy deweloper mnie na jakiejś umowie nie oszuka, czy nie przepłaciłem, czy nie będzie dużo usterek przy odbiorze, czy inni będą mieć atrakcyjniejsze warunki zakupu a mnie wycisnęli z kasy jak cytrynę. Eh, czy wszystko w tym życiu musi być tak stresujące... z czego człowiek ma się w końcu cieszyć? #nieruchomosci
Mieszkam razem z narzeczoną w Warszawie. Mamy po 28 lat. Ja zarabiam 7-7.5k netto, ona 3.5k netto. Mamy odłożone jakieś 130k. Niby te zarobki nie są tragiczne do zwykłego życia, wakacji raz w roku itp ale myśląc o kupnie mieszkania powiedzmy 60-70m, w przyzwoitej lokalizacji to koszt jakieś 600-700k. Do tego dochodzi wykończenie, umeblowanie czyli kolejne 100k. Finalnie rata kredytu wychodzi jakieś 3.5k, do
@AnonimoweMirkoWyznania: Budżet znacząco zaniża wam narzeczona, najłatwiej na tym etapie jak znajdzie po prostu lepszą pracę, podniesie kwalifikacje i już będziecie kilka koła do przodu.
Generalnie mam taki sprytny plan, ze zaaplikuje ze niby znam to zajebiscie, a jakby co to się nauczę tego z jakichś kursów z neta w pare dni