Pytania na tym #referendum były kompletnie z dupy. W sumie czy odpowiedziano na nie "tak" czy "nie" niczego nie przesądzały. Wcale się nie dziwię, że prawie nikt na to nie poszedł. Ubolewam jednak nad tym, że jeśli ktoś wpadnie w przyszłości na przeprowadzenie poważnego referendum w poważnej sprawie to od razu podniosą się głosy, że bez sensu, bo już kiedyś referendum było, kosztowało 100 mln, a i tak nikt nie poszedł. Dobra
- czteropak
- team1212
- konto usunięte
- seattle
- Tuchaj
- +14 innych
tak ze ten tego.. pozamiatane. :)
Robert: Po piątej.