Moje mamełe (lvl. 55) jeździ do helmutowa do pracy nad osobami starszymi. Przebywając tam siłą rzeczy musi znać język niemiecki. Niestety osoby starsze jakoś bardzo wyraźnie nie mówią i od natywnego niemca się raczej nie nauczy. Próbowałem jej kupić a to słownik obrazkowy, a to książkę pawlikowskiej, a to naściągałem kursy audio i fiszki audio. Każdy oczywiście okazał się albo za trudny, albo nie taki etc. Teraz dostałem pisiont PLN i mam kupić jej fiszki dla odmiany papierowe (dzięks różowy).
A może wy znacie jakieś lepsze rozwiązanie problemu? Korepetycji też nie weźmie "aaaaa bo czasu ni mom i piniundze trza płacić i wogóle do dupy".
Od 16 miesięcy mieszkam w Australii. Pracuję w Broadcast IT, robię projekty w Australii, Nowej Zelandii i Azji Południowo-Wschodniej. Zapraszam do zadawania pytań :)
Mirabelki i Mireczki, moja sporo młodsza siostra (lvl 13) uczy psa przynosić piwo z szafki/lodówki (。◕‿‿◕。) Pies nieprzypadkowo nazywa się Bimber ( ͡°͜ʖ͡°) Wybaczcie nagrywanie w pionie, 13latka jeszcze nie wie, że to zbrodnia internetów ( ͡°ʖ
@Adamus_xxx: Ja też kupuję jakiś drobiazg swojemu #niebieskipasek albo sama coś tworzę :) Bo nie wyobrażam sobie by tylko jedna strona się starała.. np. ostatnio upiekłam sama tort dla @Fontanero
Mam pytanie do #rozowepaski czy jak was niebieski #!$%@?/zdenerwuje/obrazi itp. to wszystkie używacie "cześć" na koniec rozmowy? Czy to jakieś magiczne słowo ? boje się go używać na ulicy bo znajomi pomyślą ze jestem na nich zły( ͡°͜ʖ͡°)