Nie słyszałem nigdy, żeby konserwy negowały fakt, że biali posiadali czarnych niewolników.
To prędzej skrajna lewica ma problemy z uznaniem faktu, że czarni nierzadko uczestniczyli w tym procederze, jak i również sami mieli swoich niewolników. Pomijając już to, że większość niewolników w historii świata to nie byli czarnoskórzy i zjawisko to dotknęło choćby naszych słowiańskich przodków.
Zawsze będą istniały klasy społeczne w sensie ekonomicznym. No chyba, że jesteś za tym aby dawać każdemu po równo, niezależnie od jego wysiłku i zdolności...
Jeśli chodzi o sferę obyczajową to społeczeństwo samo tworzy sobie klasy. Nie są one odgórnie narzucane. Nikt nie nakazuje profesorowi czuć się lepszym od sprzątaczki i na odwrót.
Ok. W takim razie teraz rozumiem. Zrozumiałem to tak, że jesteś za odgórną likwidacją klas ustawą...
Myślę, że jak najbardziej trzeba rozważać wprowadzenie w przyszłości np. płacy gwarantowanej. Postępująca robotyzacja może wkrótce przyczynić się do niemal całkowitej likwidacji miejsc pracy dla ludzi najmniej wykwalifikowanych, a niestety niektórzy nie są w stanie wykonywać innej.
Jednak jest to temat do szerszej dyskusji i rozważań. Żeby nie wylać dziecka z kąpielą...