psychoterapia raz w tygodniu + mikrodawkowanie grzybków ( psylocybina codziennie po 0,3 grama) w celu większego wglądu w siebie i swoje problemy, myślicie że dobry pomysł żeby w końcu pozbyć się depresji i stanów lękowych? #depresja #psychodeliki #nerwica #psychologia #psychoterapia
@JesteMlodyGzGdyni: Mówię na podstawie swoich doświadczeń. Robiłem kilka serii mikrodawkowania (nasze łysiczki) i zawsze jak zaczynałem to 0,1 g czułem bardzo wyraźnie, czasami wręcz lekko nieprzyjemnie. Dlatego polecam zacząć maks. od 0,1 (a nawet mniej) i przy pierwszych razach nie planować jakichś wymagających zadań, tak żeby zaznajomić się z efektami. Zawsze można zwiększyć następnym razem, a przy 0,3 g możesz się zrazić. Tak w ogóle to w teorii mikro dawki
@JesteMlodyGzGdyni: Wydaje mi się, że mikro dawki bardziej nakierowywały na wnętrze itd. więc jest szansa, że mogą pomóc. Jednak co ciekawe miałem wrażenie, że najgłębsze i najbardziej klarowne introspekcje nie pojawiały się raczej podczas działania grzybów, ale po kilku godzinach, albo nawet w dni w które ich wcale nie jadłem.
Miałem wrażenie, że nawet przy tak małych dawkach wygląda to nieco podobnie jak przy tych dużych (pierwsza faza tripa jest
@JesteMlodyGzGdyni: Ja kupiłem raz i to za 50 zł/g (kilka lat temu). Do tego test za 25 zł i był gicior. Wcześniej brałem piguły na pałę, bez testowania i też było wszystko ok.
Ej, był tu kiedyś ziomek jakieś 3-4 lata temu co codziennie wrzucał spam zdjęcia ze snapa jak wali kode, albo jara. Ktoś kojarzy nick? Jestem ciekawa czy żyje ( ͡°͜ʖ͡°) #narkotykizawszespoko
Oskarek i Julka (oboje 16lvl) kładą na ladę dwa monstery Kasjerka: Przepraszam bardzo ale nieletnim nie sprzedajemy (triumfalny uśmieszek) O&J: W takim razie tylko Durexy truskawkowe i żel ( ͡°͜ʖ͡°)
@jamtojest2 Energetyki nie są bardziej szkodliwe od kawy z cukrem. Co najwyżej bardziej zachęcają do nadużywania ze względu na smak, formę i głupią modę.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Ze względu na zbliżające się badanie polegające na wetknięciu patyczka w cewkę moczową potrzebuje silnych leków otępiających/przeciwbólowych. Badanie teoretycznie niezbyt bolesne ostatnim razem skończyło się u mnie praktycznie PTSD z bólu, plus bałem się (słusznie) wysikać przez 24 godziny. Najgorszy dzień w moim życiu. Nie ma opcji żebym poszedł na to kolejny raz bez choćby mglistej obietnicy że będzie tym razem lepiej.
Lekarz rodzinna nie może wypisywać recept na opiaty czy inne tam pseudo-narkotyczne leki. Z tego co mówiła to jest zadanie jakiejś specjalnej poradni przeciwbólowej, a oni mnie zleją niewątpliwie. Zresztą, nie mam na to czasu. Lekarka twierdzi, że mogę to sobie ogarnąć przez internet.
Stąd moje pytanie do #medycyna i #narkotykizawszespoko - gdzie to kupić i co będzie najskuteczniejsze? Podkreślam, że nie interesują mnie walory rozrywkowe tych substancji, tylko coś co zredukuje ból przy penetracji mojego sprzętu przez pielęgniarkę.
@mirko_anonim W sumie zamiast czegoś przeciwbólowego to chyba lepiej byłoby coś znieczulającego, przynajmniej miejscowo. Przeciwbólowe ewentualnie już po zabiegu.
Na własną rękę to ketamina i podobne dysocjanty mogłyby się nadać. Choć DXM pewnie też by nieco znieczuliło.
Co sądzicie o mikro dawkowaniu amfetaminy? Zapraszam do poczytania o efektach na wikipedii, napiszę przykładowo że przy długotrwałym zażywaniu amfy zauważono wzrost IQ nawet o 5 pkt. Z innych spraw to: pobudzenie, koncentracja, chęć do roboty. Potwierdzone naukowo jest, że osoby pod wpływem amfy przykładowo lepiej prowadzą pojazdy. Ogólnie bardzo dużo plusów i ciekawa lektura.
Ja potrafię cały tydzień #!$%@?ć się w robocie, żeby w ostatni dzień #!$%@?ć amfę i wszystko ogarnąć i to luksusowo. Tak jak na trzeźwo nie mogę patrzeć na jakiegoś taska, to po amfie myślę sobie "dawaj go, robię go tu i teraz".
Dodatkowo amfa jest bardzo tania, naćpanie się wychodzi taniej niż #!$%@? alkoholem. Ostatnio 50g kupowałem za 500zł, gram za 10zł to jak za darmo. #amfetamina
@4mmc-enjoyer: Skąd bierzesz dobry sort w tych czasach? Darknet? Dla mnie największą wadą amfy jest to, że obecnie jest to najczęściej głównie kofeina, choć dawno już nie degustowałem...( ͡°͜ʖ͡°)
W jakim celu VlogJajo ma jeździć po Australii i wydawać hajs na kawę i paliwo skoro wystarczy mu siedzieć w domu bo 719 frajerów dobrowolnie wysyła ponad 20k pln/msc XDD [plus około drugie tyle z wyświetleń].
To trzeba nie mieć RIGICZU żeby bulić chociaż 1zł za oglądanie łysego łysego zakolaka przez 80% czasu vloga
Ale chłop #!$%@? z tą Australią Cash jeśli to czytasz to wiedz że choćbyś poleciał na Marsa to nic ciekawego nie pokażesz bo twoje podróże są poprostu nudne. Tutaj trzeba zmienić nie kraj a sposób podróżowania. I jeszcze chłop myśli o napisaniu książki - to dopiero będzie HIT. XD O ile taki faza napial książkę bo w jego początkowych podróżach faktycznie była jakaś przygoda i coś niestandardowego (miał przynajmniej o czym pisać)
Mówię na podstawie swoich doświadczeń. Robiłem kilka serii mikrodawkowania (nasze łysiczki) i zawsze jak zaczynałem to 0,1 g czułem bardzo wyraźnie, czasami wręcz lekko nieprzyjemnie. Dlatego polecam zacząć maks. od 0,1 (a nawet mniej) i przy pierwszych razach nie planować jakichś wymagających zadań, tak żeby zaznajomić się z efektami. Zawsze można zwiększyć następnym razem, a przy 0,3 g możesz się zrazić. Tak w ogóle to w teorii mikro dawki
Wydaje mi się, że mikro dawki bardziej nakierowywały na wnętrze itd. więc jest szansa, że mogą pomóc. Jednak co ciekawe miałem wrażenie, że najgłębsze i najbardziej klarowne introspekcje nie pojawiały się raczej podczas działania grzybów, ale po kilku godzinach, albo nawet w dni w które ich wcale nie jadłem.
Miałem wrażenie, że nawet przy tak małych dawkach wygląda to nieco podobnie jak przy tych dużych (pierwsza faza tripa jest