◢ #unknownews ◣

Zgodnie z wynikami ankiety przeprowadzonej na Facebooku i Wykopie, postaram się publikować krótsze zestawienia, ale za to 2x na tydzień. Dziś pierwsze, skrócone wydanie. Zapraszam do czytania.

1) Film dokumentalny (50+ minut) na temat polskiej demosceny (komputerowa sztuka audiowizualna)
https://www.youtube.com/watch?v=NVEBWUM8lkoPokaż całość

Mieszkanie, środek nocy. Facet ubrany na czarno, na głowie kominiarka, budzi drugiego. Obudzony pyta ze strachem w głosie:
- Kim pan jest?
- Włamywaczem.
- Czemu mnie pan budzi?
- Chciałem pana o coś zapytać.
- Słucham.Pokaż całość

taki przypadek
#dupeczkizprzypadku

W sumie z okazji tego, że mamy całkiem ładną wiosnę to opowiem wam, dlaczego drzewa w lesie mają urodzaj co dwa lata.

Otóż w lesie zsynchronizowane są ze sobą wszystkie drzewa, które mają jadalne nasiona. Zwykle co drugi rok mają dużo więcej nasion. To strategia, która ma im zapewnić sukces reprodukcyjny. W roku, w którym wszystkie drzewa mają mało nasion nie jest możliwe powstanie dużej ilości myszy i innych konsumentów tych nasion.Pokaż całość

Rozmowa kwalifikacyjna:
- Proszę wymienić swoją 1 mocną cechę
- Jestem wytrwały
- Dziękuję, skontaktujemy się z panem później
- Zaczekam tutaj
#suchar #praca #heheszki

Grażyna pakuj mandżur, wyjeżdżamy!

#earthporn #estetyczneobrazki

#anonimowemirkowyznania
Zainspirowany wpisem z goracych o umiejetenosciach jezykowych rekrutacji.
Od ponad 7 lat mieszkam w UK, skonczylem tu studia, ostatnio nawet zostalem poddanym królowej. Z powodow osobistych planuje, przynajmniej czasowo, wrocic do Polski. W zeszlym tygodniu dzwoni do mnie rozradowana pani z HRu z polskiej firmy, ze "przeszedlem pierwszy etap rekrutacji", czyli "siwi skrinink", i że ona chce sprawdzic moje kompetencje jezykowe z angielskiego. Upewniam sie, ze widziala moje CV, potwierdzaPokaż całość

Pamiętam, jak z dobre 10 lat temu rozmawiałem z kimś, kto był członkiem organu/komisji zajmującej się wyceną prywatyzowanych przedsiębiorstw państwowych na początku lat 90. Zapytałem go wówczas wprost: Jak to się stało, że tyle zakładów przejmowano za tak śmieszne pieniądze, dlaczego w ogóle to było tak nisko wyceniane…? Oto, co mi odpowiedział ów człowiek: Wie Pan, generalnie to myśmy się wtedy dopiero uczyli wyceny, nie było praktycznie żadnych opracowań ani doświadczeń, naPokaż całość