Swoje przeszliśmy na pewno. Polska to trudny kraj dla obcokrajowców. Dużo formalnych głupot było po drodze. Do tego kilku idiotów i idiotek po drodze zdążyło ją obrazić ze względu na narodowość. Jednak na szczęście jakoś się poukładało.
Nadal nie dostała polskiego paszportu, bo to nie takie proste jak ktoś wyżej pisze... Mówi po polsku, zdarza się jej mnie poprawiać. Robi karierę w miedzynarodowym korpo i zarządza zespołem Polaków. Nie narzeka.
Wcześniej
Skrót:
- jesteśmy w dupie bo Rosja od lat mądrze pracuje w kierunku destabilizacji naszego kraju, a my nie bierzemy tego zagrożenia na poważnie,
- nikt z NATO nam nie przyjdzie pomóc, bo są słabi (prócz USA które przyśle trochę samolotów),