Jestem po obejrzeniu Pokemon: Detective Pikachu, no i muszę przyznać, spodziewałam się czegoś gorszego :D
Na plus przemawiają całkiem niezłe efekty specjalne i gra aktorska. Film idzie starą szkołą Hitchcocka, napięcie jest budowane od początku i to dobrze, bo film nie nuży. Akcja jest wartka i trzyma widza, przy ekranie, przez cały seans. Niestety tego samego, nie można powiedzieć o fabule :( Ja rozumiem, że jest to film skierowany, do młodszej
@ImInLoveWithTheCoco: ale foty zrobione tak, żeby wyglądało na niewiadomo jaką przemianę i typ w filmie zachowuje się jakby stało się coś niesamowitego
@maxatop: To, ze schudnął odsłaniając 6pack biegając 10km dziennie to nic niezwykłego. Ale zobaczcie jak biceps urósł z 30 dnia na 100 dzień treningu - dobre kilka cm. A pompki chyba w ogóle nie ćwiczą bica (tylko trica). Ciekawe, ciekawe...