Jak ja nienawidzę pytania:
Sprzedawałem laptopa na #olx. 320 wystawiony.
Dzwoni #januszebiznesu: 180 i biere.
Nie, bo jest wart na pewno więcej, 300
Dlaczego Pan sprzedaje?
Sprzedawałem laptopa na #olx. 320 wystawiony.
Dzwoni #januszebiznesu: 180 i biere.
Nie, bo jest wart na pewno więcej, 300
przyszłam do kolegi, któremu się podobno podobam, byliśmy już na wielu spotkaniach, głównie z jego inicjatywy
jestem nieśmiałą, wrażliwą osobą, ale że go lubię to sobie żartuję, mówię dużo "śmiesznych" rzeczy, to znaczy bez przesady, ale to jest efekt tego, że mi się jakoś podoba (taki objaw sympatii u normalnie małomównej osoby. do tego lekka nerwowość i gapowatość), ja jemu też i to na 100%
w pewnym momencie ja mówię, że w radio gra teraz piosenka i podałam nazwę zespołu, ot takie tam nieszkodliwe słowa
a ona na to "CZY TY CZASEM MÓWISZ TYLKO PO TO ŻEBY MOWIĆ?"
i zamarłam, to wydało mi sie strasznie chamskie jakby mnie w ogóle nie lubił, nie powiedział tego żartobliwym tonem. Mi humor natychmiast sie popsuł i przestałam się odzywać. Potem jeszcze mnie poprosił (za jakiś czas) żebym poszukała czegoś w szufladzie i pokazał ręką w której i oczywiście otworzyłam inną i on się wkurzył i ogólnie nie pamiętam jakich używał słów, ale chodziło o to, że jestem nieogarnięta i że on nie może uwierzyć jak bardzo, ja mu mówię, że przecież to pierdoła i niewyraźnie wskazał a on "ty tak zawsze" i nawet jakby dobrze wskazał to bym nie znalazła