Drogie Mirki jest problem. Potrzebuję pomocy w realizacji jednego ze zleceń.
W czerwcu poznałem wspaniałą kobietę, niestety problem jest tego typu, że od roku jestem żonaty. Wszystko udało się bardzo ładnie pogodzić, bo 4-5 razy w tygodniu wychodziłem "pobiegać". Niestety franca zaczęła coś podejrzewać i każe mi zainstalować endomondo. I tutaj jest moja oferta:
Jadem sobie, zaczynam gadac z jakims rozowym paskiem ktory sie dosiadl i nagle z glosnikow leci standardowy tekst "Witamy Panstwa na pokladzie Regio-Express nr blabla z Duisburga do blablabla, z tej strony Zugleiter blablabla, zycze przyjemnej i komfortowej podrozy, oddajac sie do Panstwa dyspozycji". Po czym po minucie dodaje, ze dziekuje wszystkim za podróż koleją, dzisiaj konczy 70 lat i przechodzi na rente i
@mentosh: no widać, że gościu musiał kochać swoją pracę, ja szanuję i zazdroszczę, bo też chciałbym w przyszłości robić to co lubię i dostawać za to pieniądze :)
Kupowałem dzisiaj w Biedronce 20 reklamówek. Położyłem reklamówki na taśmie, aby dojechały do kasjerki. Pani kasjerka rzuciła spojrzeniem na reklamówki, potem na mnie, potem znów na reklamówki:
- ile?
- 20 - odpowiedziałem bez chwili namysłu, z wyjątkową pewnością siebie, aby dać do zrozumienia, że można mi zaufać. Poza tym byłem dobrze ubrany, na szyi elegancki szal, sportowa kurtka i sweterek w modne paski.
Miałem podobną sytuację ale w innej sieci sklepów. Przeprowadzałem się i potrzebowałem czegoś do owinięcia kieliszków, szklanek i innego delikatnego, kuchennego badziewia. Kładę trzy Fakty na taśmę. Gazety dojeżdżają do zdziwionej kasjerki.
Komentarz usunięty przez autora