Sainz przybity bo się panicznie boi takich wypadków. Mówi o tym w kontekście kraksy na Mugello ze ma strasznie słabą psyche jeśli o to chodzi (╯︵╰,) #f1
27498 testów i 55% wykrywalność zakrawa na absurd w oczach wielu, ale moim zdaniem wynika z kilku konkretnych przyczyn.
Po pierwsze ilość testów NIE JEST sterowana przez rząd, bo to nie rząd zleca badania, a lekarze rodzinni i szpitale. Zatem gdzie tkwi problem?
1. Ludzie nie robią sobie testów - mają ewidentne objawy, a nawet dość ciężki przebieg, ale nie idą do lekarza (sam znam takie przypadki). 2. Olbrzymie trudności z dostaniem się do lekarz
@deathcoder: Też znam chyba z 5 osób które miały objawy całymi rodzinami i po prostu zamknęli się w domach żeby tylko nie iść na oficjalną kwarantannę.
@deathcoder: Ale ktoś dostarcza odczynniki do labów, ktoś zarządza i steruje przepustowością labów więc spokojnie zmniejsząc wydolność testowania można zmniejszyć ilość testów. I w drugą stroną, kiedy tylko rząd będzie chciał zwiększy możliwość testowania, będzie testować przesiewowo czy zmieni kryteria kierowania na testy. I cyk przed świętami możemy mieć wzrosty i zakaz przemieszczania się.
Ja przepraszamy ale się zdenerwowałem. Czy widzicie to co ja ? Zrobiono tylko 27 tys testów. A wielki zaciesz że tak mało osób jest zakażonych. Ja pier... 27 testów rozumiecie to ? Co ostatnio tyle było zakażonych xDDD
@iPhoneMaster: od 3 tyg liczą tylko testy zrobione państwowo ale wyniki pozytywne wliczają wszystkie, nawet z testów zrobionych prywatnie, stąd mało zrobionych testów duża liczba zachorowań. Taki algorytm ograli nie wiedząc czemu...
#f1