Pewnej słonecznej soboty umówiłam się ze swoją przyjaciółką na kawę w Starbucksie.
Gdy pojawiłam się w umówionym miejscu dostałam smsa, że będę musiała trochę na nią poczekać bo oczywiście
utknęła w łazience na dłużej niż planowała (no jakżeby inaczej). No nic myślę, przecież nie będę tak stała tu jak kołek.
Weszłam do kawiarni, w której ze względu na jeszcze wczesną godzinę praktycznie nie było ludzi. Zauważyłam tylko starszego pana czytającego książkę i młodego
Gdy pojawiłam się w umówionym miejscu dostałam smsa, że będę musiała trochę na nią poczekać bo oczywiście
utknęła w łazience na dłużej niż planowała (no jakżeby inaczej). No nic myślę, przecież nie będę tak stała tu jak kołek.
Weszłam do kawiarni, w której ze względu na jeszcze wczesną godzinę praktycznie nie było ludzi. Zauważyłam tylko starszego pana czytającego książkę i młodego




























źródło: comment_L1LHiytlKQPYvSlWRfL9qHzVHGFx5UGc.jpg
Pobierzźródło: comment_LBiGysKFJUswn6vCFYs255f5qVNzVYcH.jpg
Pobierzźródło: comment_9V5JY4bWWha08IygTc8V1h1dsaNqQ44Y.jpg
Pobierz