@bubr32: musisz mu zaaplikowac ciężką wodę żeby spowolnić szybkie neutrony, inaczej stopiony rdzeń piesonium doprowadzi do niekontrolowanej reakcji łańcuchowej
1. Bądź głodny. 2. Idź do żabki. 3. Stań przy kasie z zakupami. Ustaw się w kolejce. 4. Kasjerka mówi, że terminal kart nie działa bo mają problem z połączeniem. 5. Nowobogacka Grażyna miesza z błotem kasjerkę. 6. Ogarnia cię w--------e. Poproś Grażynę by się uspokoiła i nie d----------a osobie która z--------a po nocach za najniższą krajową.
@wulgarny_tomasz: Taaak, to prawicowcy muszą wciskać innym swoje opinie na siłę i wszędzie ustawiać tęczowe awki, niech się ci prawicowcy nie posrają ze swoimi avkami.
@kerab: Akurat szkoda mi go z tego powodu, bo czytałem wywiad z Krystianem i pisał, że mocno go dobiło spiracenie jego filmów. Pomyśl sobie, że nad jednym kursem pracujesz cały miesiąc, a ktoś może to sobie za darmo pobrać z torrenta. Sam nie jestem święty, bo też pobrałem z torrenta, ale od dłuższego czasu zbieram się na zakupienie chociaż 1-2 kursów, bo naprawdę szanuję to co robi.
True story sprzed chwili. Jem arbuza, dzwoni telefon - koleżanka z innego działu. Rozmowa służbowa. Przegryzłem dwie pestki arbuza - gorzko. Przerywam więc rozmowę służbową i zagaduję: - a słuchaj, jak jesz arbuza to wypluwasz pestki, czy połykasz? - a to różnie. Jak jest mało to połykam, ale jak dużo to wypluwam. Cisza, konsternacja... koleżanka pracuje na open space i okazało się, że swoją odpowiedzią wywołała niemałe rozbawienie w pokoju. #heheszki
swoją odpowiedzią wywołała niemałe rozbawienie w pokoju.
@dizzzy: I ogólnospejswową wymianę poglądów na ten temat. Jej koleżanka Krystyna powiedziała, że lubi połykać ale tylko od święta bo nie będzie męża przyzwyczajała. Inne koleżanki miały podobne zdanie, lubiły ostro tylko po dobrym winie. Na zakończenie rozmowy twoja koleżanka powiedziała, że chodziło o arbuza i wszyscy zaczęli śmiać się w niebogłosy, pisać na wykopie, reddicie i dzwonić do znajomych jaka to ich