3 lata temu w trakcie covida przeszedłem pierwszy raz Wiedźmina 3. Nie spodziewałem się, że tak wsiąknę, że jakakolwiek gra może być aż tak dobra. Wiedźmin zajął w moim serduszku wygodne miejsce zaraz obok Gothic I i Gothic II. Zachęcony hajpem na Cyberpunka i tym, że grą zajmował się CDPR usiadłem do niego jakiś rok temu, po godzince byłem już tak znudzony i wymęczony strzelaniem na padzie, że stwierdziłem "pier9olę, co oni
@walzky: Ja kupiłem na premierę. Przez 3 lata jestem może w połowie fabuły z której nic nie pamiętam. Poczekam jeszcze ze 2 lata, aż to połatają do końca i pewnie przejdę.
@walzky warto dawać grą kilka szans, nieraz gra mnie odrzuciła a po latach pozytywnie zaskoczyła. Z cyberpunkiem u mnie było trochę inaczej, bo sam rdzeń podobał mi się od premiery chciałem w nią grać ale błędy i niedoróbki utwierdziły mnie w przekonaniu, że lepiej poczekać.
Po aktualizacji 2.0 wciągnęło niesamowicie, poprawiono w zasadzie wszystkie elementy które mi przeszkadzały. Wiesiek jednak jakoś fabularnie dużo bardziej mi siadł, choć tu też było dobrze.
@PEPE_Le_Sfont: trump chce robić biznesy, bardzo mądrze słowo "ukrainiec" nie oznaczało dawniej odrębnej grupy narodowościowej, lecz jedynie wskazywało, że mowa o kimś, kto żyje na obrzeżach Rosji. ukry to sztuczny naród bez historii.
N-------m do pieca pocietych dropnych gałęzi i tak zaczeło się hajcować, że jak otworzyłem drzwiczki, żeby jeszcze towaru d-----ć to prawie brwi straciłem tak buchneło łogniem. To sie nazywa życie na krawędzi. Nie ma miękkiej gry #legancko
@sberatel: nie ma szans na wybuch taki z prawdziwego zdarzenia. To koza zwykła. Chyba ze bym tam benzyny wlał ( ͡º͜ʖ͡º) To teraz zobaczymy co mozna zrobic z wiadrem benzyny... xD
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Chyba się muszę wyżalić, nie mam komu, a czuję potrzebę wyrzcenia tego gdziekolwiek, więc ostrzegam, będzie użalanie się nad sobą i w sumie tyle #przygryw.
Od jakiegoś czasu jestem w dołku, poniekąd na własne życzenie. Nie chcę mi się za nic wziąć, nie mam ochoty nawet na rozmowę z rodziną i robię się gburowaty - to znaczy unikam po prostu rozmów i nic nie zaczynam. Siedzę
@mirko_anonim: brzmi jak początek depresji "nic mi się nie chce, straciłem zainteresowania, nic mnie nie cieszy, nie mam siły tego zmienić i z nikim o tym nie gadam tylko udaję że wszystko jest OK"
Polacy są tak agresywni a to dlatego że nie ma słońca Nieomal przez siedem miesięcy w roku a lato nie jest gorące Tylko zimno i pada zimno i pada na to miejsce w środku Europy
#f1