Właśnie wróciłem z samotnej podróży do południowych Chin - Shenzen, Kanton i Xinping (okolice Guilin i Yangshuo). Przed wyjazdem nikogo tam nie znałem i organizowałem wszystko sam. Pozwiedzałem, nakupiłem trochę herbaty, elektroniki (tańszej niż u nas, albo niedostęnej w Europie) i podróbek (również przez internet, do chińskiego paczkomatu). Zawiodłem się jedzeniem.
Jako że mam jet laga i wstałem o czwartej, to zróbmy AMA przy rozpakowywaniu się.
@MPTW: a i ważne tipy dotyczące internetu: 1) używając polskiej karty SIM, nie ma żadnej cenzury, Google, Facebook, czy Signal działają. Miałem pakiet 10 GB za 80 zł z Orange Flex i on działał również w Hong Kongu oraz na przesiadce w Katarze 2) kupiłem też chińską kartę SIM w salonie China Telecom. Zero problemów, ale trzeba doładować 100 juanów (ok. 50 zł). Na takiej karcie Google, Faceook, Signal i
@bropek: 1) nie kupowałem esim. Uzywałem pakietu 10GB za 80 zł w Orange Flex. Do tego kupiłem chińską kartę w China Telecom. Wyżej masz komentarz o tym, kiedy trzeba VPN i jaki. Dodam, że w 2023 miałem przesiadkę w Pekinie i eSIMa z MTXC, który w wielu krajach się sprawdził, ale wtedy ani razu się nie połączył z netem. 2) Przyleciałem z Warszawy do Hong Kongu, przez Katar. Następnego dnia pojechałem
@japycz: Głównym punktem programy był zakup powerbanka OnePlus/Oppo, który ma szybkie ładowanie SuperVOOC 100W (i do tego PD 45W, już z laptopem sprawdzałem). Takiego czegoś w Europie nie dostaniesz w ogóle. I właściwie to przywiozłem dwa, gdyż w każdym napotkanym sklepie Oppo tego nie mieli i wreszcie w jednym z nich babeczka mi powiedziała, że on jest tylko przez internet i żebym śmiało zamawiał, to przyjdzie do hotelu. Zamówiłem więc
@Hamburk: raz mi kazali otworzyć bagaż, na dworcu w Hong Kongu, przed wyjazdem pociągiem do Chin Kontynentalnych (a więc przekraczałem granicę, Hong Kong z perspektywy turysty, to zupełnie inny, osobny kraj, gdzie wszystko działa zupełnie inaczej, a strażnicy i celnicy z obu krajów, pracują na dworcu w Hong Kongu właśnie). Ale to dlatego, że się gapiłem na nich. Potem po prostu szedłem w tłumie i patrzyłem przed siebie i nikt
@virusriddle: Rolexy w Shenzen drogo wychodzą i są grube, bo to wszystko automaty. Cena rzucają prawie 400 zł, a nie zbijesz jej o połowę, chyba że zawodowo umiesz negocjować (ja nie :P ). Ja chcesz coś za 100-200 zł to raczej podróby innych marek, ale też trzeba negocjować, bo na początku Ci rzucą wysoką cenę z głowy.
@bropek: 5) lądowałem i odlatywałem z Hong Kongu, nie byłem na żadnym lotnisku w Chinach, więc nie wiem czy mają wypożyczalnie. Też słyszałem, że da się w 1 dzień wyrobić to tymczasowe prawko, ale nie wiem tego. Ja sam uważam, że zwiedzanie autem jest super i w życiu w Europie bym nie zwiedzał jakimś bezsensownym bydłobusem, czy pociągiem, ale w Chinach naprawdę transport kolejowy jest znakomity i może da się
@Oltwk93: jeśli chodzi o kasę, to nie policzyłem jeszcze. Bilety lotnicze kupiłem Qatar Airways, z Warszawy, przez Doha, do Hong Kongu, za ok. 3000 zł z bagażem. Natomiast myślę, że spokojnie dałoby się znaleźć za 2000 zł, jeśli leciałbyś tylko z podręcznym, trochę słabszą linią, i kupował wiele miesięcy wcześniej. Natomiast trzeba pamiętać, że KLM, British Airways, czy Lufthansa, najpierw polecą na zachód, a potem będziesz mieć kilkunastogodzinny lot do
@japycz: Głównym punktem programy był zakup powerbanka OnePlus/Oppo, który ma szybkie ładowanie SuperVOOC 100W (i do tego PD 45W, już z laptopem sprawdzałem). Takiego czegoś w Europie nie dostaniesz w ogóle. I właściwie to przywiozłem dwa, gdyż w każdym napotkanym sklepie Oppo tego nie mieli i
@japycz: Głównym punktem programy był zakup powerbanka OnePlus/Oppo, który ma szybkie ładowanie SuperVOOC 100W (i do tego PD 45W, już z laptopem sprawdzałem). Takiego czegoś w Europie nie dostaniesz w ogóle. I właściwie to przywiozłem dwa, gdyż w każdym napotkanym sklepie Oppo tego nie mieli i
@tajkus: bardzo bezpiecznie, wszędzie kamery, w wielu miejscach policja (albo osoby, które wyglądają na policje), ale nieuzbrojone. Przed wejściem do metra kontrola bagażu. Na wsi ludzie zostawiają paczki na skuterku, bez pilnowania i nikt nie kradnie. Myślę, że jedyne, na co można się naciąć, to scam - słyszałem chociażby o oszukiwaniu turystów na ceremoni parzenia herbaty, dlatego po prostu poszedłem w Kantonie na duży targ herbaciany, gdzie mieli napisane na
@tajkus: jedyne co może być niebezpieczne, to kierowcy skuterów, którzy jeżdżą jak wariaci - po chodniku, po przejściu dla pieszych i zawsze na czerwonym świetle i jeszcze trąbią na pieszych, którzy mają zielone. Oni kompletnie żadnych przepisów nie przestrzegają. Z kierowcami jest lepiej, widocznie ich kontrolują. Pieszy nie ma pierwszeństwa, ale nie jeżdżą szybko. W autobusie ze stacji kolejowej do wioski, nawet kierowca chodził i kazał zapinać pasy (ja sam
@miki4ever: no to powiedz to kierowcom skuterów, dla których standardem jest przejazd na czerwonym świetle i to centralnie przez przejście dla pieszych
@hidden1967: u mnie ceremonia herbaty wyglądała tak, że poszedłem na targ herbaciany, gdzie kompletnie żadnych turystów nie było. Znalazłem sklep, który miał herbaty w metalowych, niezbyt dużych pudełkach (tak żeby wziąć do bagażu w samolocie) i jakieś dyplomy typu "najlepsza herbata 2017". Kupiłem 4 herbaty, gośc mi dorzucił gratis jedną i czajniczek, ale nie chciał zejśc z ceny. Następnie zapytał czy chcę herbatę i że mi pokaże jak używać tego
@SiewcaZaglady: w sensie jak coś napisze, to Cię oznaczać? Bo tutaj cały czas odpisuję coś. Sorry, nie jestem biegły z Wykopu, mimo że konto mam od kilkunastu lat, to nie wchodzę często.
@BArtAS94: tak, to dokładnie ten powerbank. Na TaoBao i w oficjalnej aplikacji Oppo jest za 269 juanów (przecena z 299 juanów). Czyli wychodzi o połowę taniej, niż na Aliexpress: https://sg.world.taobao.com/item/807998405727.htm
Pozwiedzałem, nakupiłem trochę herbaty, elektroniki (tańszej niż u nas, albo niedostęnej w Europie) i podróbek (również przez internet, do chińskiego paczkomatu).
Zawiodłem się jedzeniem.
Jako że mam jet laga i wstałem o czwartej, to zróbmy AMA przy rozpakowywaniu się.
#ama #chiny
1) używając polskiej karty SIM, nie ma żadnej cenzury, Google, Facebook, czy Signal działają. Miałem pakiet 10 GB za 80 zł z Orange Flex i on działał również w Hong Kongu oraz na przesiadce w Katarze
2) kupiłem też chińską kartę SIM w salonie China Telecom. Zero problemów, ale trzeba doładować 100 juanów (ok. 50 zł). Na takiej karcie Google, Faceook, Signal i
1) nie kupowałem esim. Uzywałem pakietu 10GB za 80 zł w Orange Flex. Do tego kupiłem chińską kartę w China Telecom. Wyżej masz komentarz o tym, kiedy trzeba VPN i jaki.
Dodam, że w 2023 miałem przesiadkę w Pekinie i eSIMa z MTXC, który w wielu krajach się sprawdził, ale wtedy ani razu się nie połączył z netem.
2) Przyleciałem z Warszawy do Hong Kongu, przez Katar. Następnego dnia pojechałem
Głównym punktem programy był zakup powerbanka OnePlus/Oppo, który ma szybkie ładowanie SuperVOOC 100W (i do tego PD 45W, już z laptopem sprawdzałem). Takiego czegoś w Europie nie dostaniesz w ogóle. I właściwie to przywiozłem dwa, gdyż w każdym napotkanym sklepie Oppo tego nie mieli i wreszcie w jednym z nich babeczka mi powiedziała, że on jest tylko przez internet i żebym śmiało zamawiał, to przyjdzie do hotelu. Zamówiłem więc
5) lądowałem i odlatywałem z Hong Kongu, nie byłem na żadnym lotnisku w Chinach, więc nie wiem czy mają wypożyczalnie. Też słyszałem, że da się w 1 dzień wyrobić to tymczasowe prawko, ale nie wiem tego. Ja sam uważam, że zwiedzanie autem jest super i w życiu w Europie bym nie zwiedzał jakimś bezsensownym bydłobusem, czy pociągiem, ale w Chinach naprawdę transport kolejowy jest znakomity i może da się
Natomiast trzeba pamiętać, że KLM, British Airways, czy Lufthansa, najpierw polecą na zachód, a potem będziesz mieć kilkunastogodzinny lot do
Głównym punktem programy był zakup powerbanka OnePlus/Oppo, który ma szybkie ładowanie SuperVOOC 100W (i do tego PD 45W, już z laptopem sprawdzałem). Takiego czegoś w Europie nie dostaniesz w ogóle. I właściwie to przywiozłem dwa, gdyż w każdym napotkanym sklepie Oppo tego nie mieli i
Głównym punktem programy był zakup powerbanka OnePlus/Oppo, który ma szybkie ładowanie SuperVOOC 100W (i do tego PD 45W, już z laptopem sprawdzałem). Takiego czegoś w Europie nie dostaniesz w ogóle. I właściwie to przywiozłem dwa, gdyż w każdym napotkanym sklepie Oppo tego nie mieli i
Następnie zapytał czy chcę herbatę i że mi pokaże jak używać tego